Mecz Sixers – Nuggets pod znakiem zapytania!

Mecz Sixers – Nuggets pod znakiem zapytania!

O godzinie 21:00 naszego czasu zaplanowany jest dziś mecz Denver Nuggets z Philadelphią 76ers. Niezłe zestawienie, jak na te 'europejskie’ godziny. Sęk w tym, że spotkanie to stoi na ten moment pod dużym znakiem zapytania. Wszystko z powodu kwarantanny zawodników.

By przystąpić do meczu, drużyna musi wpisać do protokołu meczowego przynajmniej ośmiu koszykarzy. Jeśli nie ma takiej możliwości, mecz się nie odbędzie. Dokładnie tak stało się drugiej nocy sezonu, kiedy to Houston Rockets nie byli w stanie wystawić siedmiu zawodników i spotkanie przełożono. Z uwagi na sytuację liga nie wlepi przecież w takim przypadku walkowera.

Sixers zostali zmuszeni do przejścia w stan izolacji po środowym meczu z Knicks w Nowym Jorku. Zdołali wrócić do Filadelfii, ale teraz wszystko zależy już od ligowego raportu. Pozytywny wynik uzyskał Seth Curry, więc on na pewno w meczu nie wystąpi. Pod znakiem zapytania – według ligowych list – stoi występ: Joela Embiida, Tobiasa Harrisa, Danny’ego Greena, Matisse’a Thybulle’a, Shake’a Miltona, Vincenta Poiriera i Paula Reeda. Z powodu kontuzji wystąpić nie mogą też Furkan Korkmaz, Mike Scott i Terrance Ferguson. Po stronie Nuggets natomiast na pewno nie wystąpi Michael Porter Jr., przebywający na kwarantannie. Pozytywne wyniki testów otrzymali także członkowie sztabów szkoleniowych obu ekip.

Sixers dysponują sześcioma pewnymi na ten moment do gry zawodnikami. Są to Ben Simmons, Dwight Howard, Tony Bradley, Tyrese Maxey, Isaiah Joe i Dakota Mathias. Liga musi więc dopuścić przynajmniej dwóch z zawodników będących w protokole bezpieczeństwa, by mecz się odbył. Tak, to liga decyduje o tym, czy dany zawodnik zagra, po przeprowadzeniu dochodzenia. Ma ono na celu stwierdzenie, czy zawodnik miał kontakt z osobą zarażoną.

Tydzień temu NBA postawiła wymóg noszenia przez zawodników i członków sztabu czujników w czasie zespołowych aktywności, jak trening, mecz, czy wspólna podróż. Mają one na celu ułatwić prowadzenie tego typu dochodzeń. Czujniki nie śledzą lokalizacji użytkownika, ale odnotowują zbliżenie się do drugiego użytkownika na przynajmniej 6 stóp (około 2 metry).