Mavericks mocno walczą o trzecią gwiazdę dla Doncica i Porzingisa
Do draftu NBA zostało równo 3 tygodnie, lecz nie wszystkie zespoły są na tym etapie zdecydowane kogo wybiorą. Część poważnie zastanawia się czy nie warto handlować swoimi pickami w górę lub w dół loterii. Tymczasem Dallas Mavericks chcieliby dzięki tegorocznej loterii spróbować dołączyć do swojej drużyny trzecią gwiazdę, która stworzy silny trzon ekipy wraz z Luką Donciciem i Kristapsem Porzingisem.
Jak donosi Brad Townsend z Dallas Morning News, podobno Mavericks są skłonni handlować wszystkimi swoimi zawodnikami poza wspomnianą wyżej dwójką europejskich liderów. Cała reszta składu jest więc obecnie dostępna w rozmowach na temat ewentualnych wymian w nadchodzącym offseason.
Wstępny plan Mavs zakład przesunięcie się znacznie wyżej w tegorocznym drafcie. Do swojego pakietu, który obejmuje 18 i 31 pick, będą chcieli dołączyć prawdopodobnie jeszcze co najmniej jeden wybór, najlepiej w loterii i w Dallas są gotowi dużo oddać, aby go zdobyć.
Trzecia gwiazda Dallas Mavericks
Na ligowych korytarzach mówi się, że ekipa ze stanu Teksas może włączyć się w wymianę, w której przejmie niewygodny, wysoki kontrakt od jakiegoś zespołu by pomóc odciążyć ten zespół. Wszystko to ma zapewnić im w przyszłym roku jak największą przestrzeń w ich salary cap. Już od jakiegoś czasu pojawiają się plotki, że Mavs zamierzają poważnie zawalczyć w wyścigu o Giannisa Antetokounmpo.
Townsend podkreślił, że GM zespołu, Donnie Nelson mocno nalega by w najbliższym czasie wokół Doncicia i Porzingisa zagrała trzecia gwiazda. Jak dodaje dziennikarz, statystyki liderów zespołu powinny bardzo skusić wolnych agentów ligi i podobno już kilku agentów samych nawiązało kontakt z Mavericks, zaznaczając że ich podopieczni są gotowi dołączyć do ekipy Dallas.
Po tym jak Porzingis opuścił sezon 2018-19 by uporać się po zerwaniu ścięgna ACL w poprzednim sezonie średnio zdobywał 20.4 punktów, 9.5 zbiórki, 2 bloki i 1.8 asysty na mecz w 57 spotkaniach. W tym czasie Doncic poprowadził wraz z nim Mavs do pierwszych playoffs od sezonu 2015-16 ze średnimi 28.8 punktów, 9.4 zbiórki, 8.8 asysty, 1.0 przechwytem w 61 spotkaniach.
Na ten moment ligowe źródła nie potrafią określić na pozyskanie którego zawodnika Mavericks będą chcieli wykorzystać swoje picki. Jedno jest jednak pewne – nikt w tym momencie w NBA nie naciska tak mocno jak Donnie Nelson na sprowadzenie wielkiego uznanego nazwiska do swojego składu.
źródło: Youtube/NBA