Maksymalne pieniądze dla Terry’ego Roziera
Jak się okazuje, to jeszcze nie koniec maksymalnych kontraktów, jakie tego lata rozdają kluby NBA. Do grona zawodników, którzy podpisali nową umowę na najkorzystniejszych dla siebie warunkach jest Terry Rozier z Charlotte Hornets.
Informację taką przekazał światu Shams Charania z portalu The Athletic. Według źródeł dziennikarza, rozgrywający Szerszeni dogadał się za pośrednictwem swego agenta w sprawie 4-letniego przedłużenia o wartości 97 milionów dolarów. Rozierowi został jeszcze jeden sezon starego kontraktu (3 lata i 56,7 mln), po którym w życie wejdzie przedłużenie.
Czy aby Michael Jordan nie jest aż nazbyt hojny? Podobne głosy słyszeliśmy przy okazji pierwszego kontraktu, jaki Rozier otrzymał w Charlotte, tymczasem rozgrywający pokazał, że jest wart 17 milionów rocznie. Może podobnie będzie przy 24 milionach, jakie będzie dostawał tym razem?
Hornets z pewnością na to liczą. Rozier ma za sobą najlepszy sezon w karierze, notując średnio 20 pkt, i 4,2 ast na mecz, kończąc sezon na 5. miejscu w lidze pod względem liczby celnych trójek. Charlotte nie jest wielkim rynkiem, dlatego zawsze będą musieli nieco przepłacać niektórych graczy. Mimo wszystko jednak, płacenie rocznie 54 milionów dolarów duetowi Hayward/Rozier nie wygląda na dobry scenariusz, nawet na małym rynku.
W tym sezonie ledwie wystarczyło to na play-in. Jak będzie w kolejnych latach?