PLK. Mack poza Startem – to nie koniec zmian!

Tevin Mack nie jest już zawodnikiem PGE Startu Lublin. Kontrakt z Amerykaninem został rozwiązany za porozumieniem stron. Z naszych informacji wynika, że klub jest bardzo aktywny na rynku transferowym. To nie koniec zmian w lubelskim zespole.

PGE Start Lublin od kilkunastu dni był bardzo aktywny na rynku transferowym. Z różnych źródeł dochodziły informacje o możliwym zakończeniu współpracy z Tevinem Mackiem. Co prawda Amerykanin miał świetne statystyki (ponad 15 pkt na mecz), ale zarzucano mu zbyt indywidualną grę, która nie miała przełożenia na wyniki zespołu. Na dodatek zawodnik zmienił ostatnio agencję, co tylko potęgowało plotki o ewentualnym odejściu. Podobno jego agent już jakiś czas temu otrzymał zielone światło na poszukiwanie dla Macka nowego pracodawcy.

Ostatni mecz z Dzikami Warszawa (76:101, Mack 11 minut – 1/4 z gry) okazał się gwoździem do trumny dla skrzydłowego. Kiepska pierwsza połowa w jego wykonaniu spowodowała, że Amerykanin w ogóle nie wyszedł na boisko w drugiej połowie. Teraz już wiemy, że Mack nie założy koszulki PGE Startu. Klub wydał komunikat w tej sprawie.

„Tevin Mack nie jest już zawodnikiem PGE Startu Lublin. Kontrakt z amerykańskim skrzydłowym został rozwiązany za porozumieniem stron” – czytamy.

Poprosiliśmy lubelskich przedstawicieli – także trenera Wojciecha Kamińskiego – o ujawnienie kulisów rozstania z Mackiem, ale nikt – jak na razie – nie jest chętny do udzielenia komentarza w tej sprawie.

– Nie chcemy tego komentować. Skupiamy się na meczu z Treflem Sopot – słyszymy.

Wiemy, że klub jest bardzo aktywny na rynku transferowym. Bardzo możliwe, że jeszcze w tym tygodniu klub ogłosi nazwisko nowego gracza. Z naszych informacji wynika, że to wcale nie oznacza końca zmian w lubelskim zespole, który wygrał zaledwie 2 z 9 meczów w PLK.