Luke Walton zwolniony z Sacramento Kings!
Zaledwie miesiąc musieliśmy w tym sezonie czekać na pierwszą roszadę na trenerskim stołku w NBA. Jak informuje Adrian Wojnarowski, Sacramento Kings zdecydowali się zwolnić dotychczasowego szkoleniowca, Luke’a Waltona!
Informacja ta nie powinna stanowić wielkiego zaskoczenia. Zaledwie przed kilkoma dniami informowaliśmy bowiem o tym, że posada Waltona jest zagrożona. Kluczowe dla przyszłości Luke’a miały się okazać najbliższe spotkania. Niestety Kings przegrali wszystkie 3 mecze, które miały miejsce od tamtej pory, przypieczętowując tym samym los byłego, wieloletniego zawodnika LA Lakers.
Ogólnie pod skrzydłami Waltona, Kings zanotowali bilans 68-93 w nieco ponad dwa sezony (fun fact: z tym bilansem Walton jest drugim najlepszym trenerem w historii klubu pod względem procentu wygranych spotkań). Piętą achillesową drużyny nieustannie była defensywa. Królowie w zeszłym roku mieli najgorszą obronę w lidze, w tym plasują się jak dotąd na 26. pozycji. Z bilansem 6-11 są obecnie 12 siłą konferencji zachodniej, bardzo utrudniając sobie walkę o play-in na Zachodzie już na samym starcie rozgrywek.
Faworytem do roli tymczasowego pierwszego trenera Kings jest zdaniem Wojnarowskiego Alvin Gentry, pełniący dotychczas funkcję asystenta. Jego przyszłość w tej roli zależna będzie od wyników i relacji z generalnym menadżerem. Monte McNair będzie bowiem chciał zatrudnić swojego człowieka na ławce trenerskiej. Walton bowiem był jeszcze wyborem jego poprzednika, Vlade Divaca.
Jaka przyszłość z kolei czeka Waltona? Jak dotąd nie sprawdził się on całkowicie w roli head coacha, ani razu nie zbliżając się nawet do poziomu 50% zwycięstw na koniec sezonu, czy to w LAL, czy w Sacramento. Najbardziej prawdopodobny zatem wydaje się obecnie powrót do roli asystenta, w której świetnie odnajdywał się swego czasu w Golden State.