Łukasz Kolenda wyjeżdża z Polski – ujawniamy szczegóły!

Serwis „Z Krainy NBA” nieoficjalnie ustalił kolejny duży transfer. Łukasz Kolenda, reprezentant Polski, opuszcza szeregi ORLEN Basket Ligi i po raz pierwszy w karierze zagra poza granicami naszego kraju. Jego nowym pracodawcą ma zostać zespół Rostock Seawolves, prowadzony przez Przemysława Frasunkiewicza.
– Chciałbym spróbować swoich sił poza granicami Polski. Kusi mnie to. Nie zamykam się na żadną opcję, ale też wiem, że życie mnie nauczyło, by nie robić wielkich planów – mówił nam ostatnio Łukasz Kolenda.
Koszykarz, który sezon 2024/2025 spędził w barwach AMW Arki Gdynia, dopiął swego, spełniając przy okazji swoje marzenia o wyjeździe zagranicznym. Z naszych informacji wynika, że 26-letni Kolenda w nadchodzącym rozgrywkach założy koszulkę niemieckiego zespołu Rostock Seawolves, który prowadzony jest przez Przemysława Frasunkiewicza. W tym momencie trwają ostatnie ustalenia pomiędzy stronami, ale sam koszykarz już podjął decyzję o wyjeździe z Polski.
Nie jest wielką tajemnicą, że polski szkoleniowiec jest wielkim fanem umiejętności Łukasza Kolendy. Zawsze wypowiadał się pozytywnie na temat jego gry i nie ukrywał, że z wielką chęcią chciałby z nim współpracować na co dzień w klubie. Kiedyś Frasunkiewicz był trenerem zespołu, w którym Kolenda odegrał bardzo ważną rolę. Było to podczas zwycięskiego turnieju ME U-20 dywizji B. Teraz obaj – po siedmiu latach – znów spotkają się w jednej drużynie.
Kolendzie – jak słyszymy – bardzo zależało na wyjeździe zagranicznym. Najlepszym tego dowodem jest fakt, że mocno obniżył swoje wymagania finansowe. W Polsce mógłby zarobić dużo więcej – były wstępne zapytania i telefony, ale koszykarz wszystkich poinformował, że zdecydował się na inną opcję.

Bundesliga to ogromna szansa dla 26-letniego Kolendy, który wchodzi w swój najlepszy wiek. Jeśli sprawdzi się w ekipie Rostock Seawolves, to ma dużą szansę na to, by na dłużej zaistnieć na zagranicznym rynku.
Kolenda – pod względem indywidualnym – ma za sobą bardzo dobry sezon. W barwach AMW Arki Gdynia notował średnio 18.5 punktu na mecz. Był nawet w pewnym momencie najlepszym strzelcem ligi – ostatecznie zajął 4. miejsce w tej klasyfikacji. Polak w minionym sezonie miał 11 meczów z 20 i więcej punktami na koncie.
Najwięcej (33) uzyskał w starciu ze Śląskiem Wrocław, klubem, w którym spędził aż trzy sezony (lata 2021-2024). Tam zdobył trzy medale – złoty, srebrny i brązowy, a także grał w renomowanych rozgrywkach – EuroCup. Teraz sprawdzi swoje umiejętności w Bundeslidze.
Rostock Seawolves to 10. zespół minionych rozgrywek w Niemczech. W letnim off-season Przemysław Frasunkiewicz zakontraktował m.in. Andy’ego Van Vlieta, Belga, który w sezonie 2023/2024 zdobył mistrzostwo Polski z Treflem Sopot.
-
Tak
-
Nie
-
Tak97 głosów
-
Nie69 głosów