Los Angeles Lakers zawieszają negocjacje z Carmelo Anthonym
Los Angeles Lakers zawieszają rozmowy prowadzone z Carmelo Anthonym do czasu, aż zespół z powrotem nie będzie się liczył w walce o playoffs.
Lakers gdzieś pośród całego zamieszania związanego z ich drużyną i sagą transferową Anthony’ego Davisa cały czas pozostawali w kontakcie z Carmelo Anthonym. Jak donosi Adrian Wojnarowski, zarząd Jeziorowców jeszcze do niedawna skłaniał się ku podpisaniu weterana na końcówkę sezonu. Zaszły jednak pewne zmiany.
W obliczu ostatniej serii porażek zespołu z Miasta Aniołów, pojawiły się poważne wątpliwości u obu stron, czy jest w ogóle sens podpisywać kontrakt. Melo chciałby zagrać w playoffs i niekoniecznie widzi mu się powrót do ligi i wprowadzenie do nowej drużyny na kilkanaście spotkań sezonu regularnego, rozgrywanych właściwie o nic. Podobnie Jeziorowcy nie widzą sensu dołączania do drużyny weterana w innym celu niż potencjalne wzmocnienie ławki na fazę posezonową.
LAL czekali tak długo z podpisaniem Carmelo, ponieważ chcieli sprawdzić kto będzie dostępny po wykupieniu kontraktu i planowali przejąć któregoś z tych zawodników. Niestety nic takiego nie miało miejsca. W międzyczasie okazało się, że słynny playoff mode LeBrona niekoniecznie sprawdza się na Zachodzie i sytuacja Lakers stała się dramatyczna. Tym samym sens podpisania Melo stał się znikomy.
Jeśli jakimś cudem Jeziorowcy wyrwą 8 miejsce na Zachodzie, możemy spodziewać się podpisania Carmelo. Jeśli nie, to całkiem możliwe, że Anthony już na ligowe parkiety nie wróci.
I pomyśleć, że kiedyś Melo potrafił toczyć piękne batalie przeciwko Lakers i Kobemu Bryantowi:
Źródło: Youtube.com/FreeDawkins