Lawrence Frank z LA Clippers Menadżerem Roku
W cieniu toczących się Finałów NBA została przyznana ostatnia indywidualna nagroda za kończący się sezon 2019/20. Tytuł Executive of the Year trafił w ręce Lawrence’a Franka z Los Angeles Clippers.
Frank pełniący rolę prezydenta ds. operacji koszykarskich w Clippers zostawił w pokonanym polu Sama Prestiego z OKC Thunder i Pata Rileya z Miami Heat. Jest to o tyle interesujące, że Frank z Prestim dokonali jednej z największych wymian zeszłego offseason.
Here are the exec of the year voting results. Execs around the league are the voters pic.twitter.com/68IcJpJQ2L
— Dan Woike (@DanWoikeSports) October 8, 2020
Frank, do spółki z Jerrym Westem byli wielkimi zwycięzcami poprzedniego offseason. Nie tylko podpisali najlepszego wolnego agenta w osobie Kawhi Leonarda, ale dodali do składu gwiazdę OKC Thunder, Paula George’a. Wszystko to w klubie, który do tej pory raczej nie słynął z sukcesów (co w sumie się nie zmieniło). Frank dodatkowo obudował swoich liderów solidnymi zadaniowcami przedłużając kontrakty z Ivicą Zubacem i Patrickiem Beverley, a także dodając do składu Marcusa Morrisa, czy Reggiego Jacksona.
Patrząc przez pryzmat blamażu, jakiego doznali Clippers w playoffach, taka decyzja wygląda dość kontrowersyjnie. Szczególnie ze względu na wysoką cenę zapłaconą za usługi PG-13. Pamiętajmy przy tym jednak, że nagroda przyznawana jest za okres od startu sezonu do jego zawieszenia, a wtedy jeszcze Clippers grali na miarę oczekiwań zajmując drugie miejsce w konferencji zachodniej i będąc jednym z faworytów do tytułu mistrzowskiego.
Jak to się finalnie skończyło, wszyscy pamiętamy:
Źródło: Youtube.com/CCBN