Lakers dogadali wymianę z Thunder – nowy rozgrywający w LA!

Lakers dogadali wymianę z Thunder – nowy rozgrywający w LA!

W takim jesteśmy problematycznym momencie, że zespoły formalnie nie mogą jeszcze przeprowadzać wymian – ta możliwość pojawi się dopiero od poniedziałku. Wiemy jednak, że zespoły dogadują pewne rzeczy już wcześniej – zanim transfer formalnie dojdzie do skutku. Z taką też sytuacją mamy miejsce obecnie. Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, Lakers i Thunder prowadzą bardzo zaawansowane rozmowy w sprawie wymiany. Do Lakers trafić ma Dennis Schroeder, natomiast w drugą stronę powędrować ma Danny Green oraz 28. wybór środowego draftu. Woj pisze oczywiście, że trwają zaawansowane dyskusje, natomiast na końcu dodaje, że transfer będzie mógł zostać przeprowadzony w poniedziałek. Między słowami stara się on nam zasugerować, że wszystko jest już pewne i ustalone.

Pod kątem kontraktowym, wymiana ta jest może być praktycznie równa – obaj wymienieni zawodnicy grają na schodzącym kontrakcie opiewającym na około 15 milionów dolarów. Wliczając jednak blisko 2 miliony kontraktu dla zawodnika wybranego z oddanym pickiem, tworzy się w salary Lakers trochę więcej przestrzeni. Dzięki temu mogą dysponować nieco większą kwotą przy podpisywaniu zawodników na Mid-Level Exception.Poza tym pozyskują Schroedera, który na dziś dzień wygląda na znacznie lepszego zawodnika, a na dodatek może wypełnić lukę na pozycji drugiego obok LeBrona Jamesa rozgrywającego. Jeszcze niedawno można by się zastanawiać, czy Schroeder nie zaburzy i tak nienajlepszego spacingu Lakers. W ostatnim sezonie pokazał jednak, że w kwestii rzutów z dystansu poczynił spory postęp – przy 5 próbach na mecz trafiał przyzwoite 38,5%.

Parkiet rozciągać miał za to Danny Green, który na przestrzeni kariery pokazał, że potrafi trafiać z dystansu. Nie potrafił jednak w minionym sezonie – 36,7% jest dość przeciętne, ale po wznowieniu sezonu wyglądał w tym elemencie naprawdę słabo. W Playoffach trafiał niecałe 34%. Byłoby dobrze dla Thunder, gdyby w ich barwach dobrze szło mu i w obronie i w ataku, gdzie z pewnością też przyda się dodatkowy strzelec.

źródło:YouTube/SEF Oklahoma