Kerr: Harden zmusza nas do defensywnych rewolucji

Kerr: Harden zmusza nas do defensywnych rewolucji

James Harden to gracz praktycznie kompletny w ataku. Broda dominuje w ostatnim czasie tak mocno, że przeciwnicy muszą się chwytać coraz to nowszych konceptów defensywnych, żeby w ogóle mieć przeciwko niemu szanse.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Dzisiaj w nocy nadzwyczaj skutecznie dokonali tego Golden State Warriors. Harden w świątecznym meczu przeciwko Dubs został zatrzymany na 24 punktach 6 zbiórkach i 11 asystach. To oczywiście wciąż znakomity wynik, lecz nie jak na standardy Brodacza, którego średnia meczowa jest prawie o 15 punktów wyższa. To właśnie zatrzymanie Jamesa było kluczem do niespodziewanego zwycięstwa Wojowników 116-104.

Warriors przez cały mecz wystawiali na Hardena różnych obrońców, lecz trzeba przyznać, że ogrom świetnej pracy wykonał w te kwestii Glenn Robinson III. Kluczem z pewnością było zatrzymanie Jamesa z dala od linii rzutów wolnych. Zaledwie jeden raz gwiazdor Rockets pojawił się na linii osobistych. Steve Kerr twierdzi, że taki wynik nie jest przypadkiem, a owocem ciężkiej pracy i wielu godzin analizy:

„James de facto zmusił całą ligę do ponownego zastanowienia się nad schematami obronnymi. Dotyczy to konkretnie krycia jego, ale także ogólnie tego, jak powinno się bronić pick and rolli, kiedy na boisku jest tylu strzelców. Harden zmusza nas do wymyślania wielu innowacji.”

„Toronto miało ciekawy pomysł na Hardena kilka tygodni temu. Ostatnio Luke Walton grał box and one przeciwko Houston. Taki właśnie jest James. Musisz szukać nowych rozwiązań i grać swoją najlepszą obronę, żeby w ogóle spróbować wytrącić go z rytmu.”

I nie licząc meczu otwarcia w którym James miał zaledwie 19 punktów, tylko Toronto zatrzymało Brodacza na niższej liczbie oczek (23), niż Warriors dzisiejszej nocy. Raptors podwajali wtedy Hardena przy każdym kontakcie z piłką i choć początkowo dawało to efekty, ostatecznie ponieśli porażkę.

Draymond Green, jeden z najlepszych defensorów w lidze, zgadza się ze swoim trenerem i sposobu na powstrzymanie Brody widzi w ciągłych zmianach obrony:

„Kiedy gość zdobywa średnio 40 punktów na mecz, nie możesz bronić go ciągle w ten sam sposób. Wtedy zawsze otrzymasz ten sam rezultat. Nie sądzę, żeby ktokolwiek w tej lidze był w stanie pokryć go 1 na 1, dlatego trzeba nieustannie zmieniać obronę przeciwko Jamesowi i nam się to dzisiaj udało.”

Źrodło: Youtube.com/Smart Highlights