Karl-Anthony Towns i Obi Toppin zwycięzcami sobotnich konkursów

Sobota podczas Weekendu Gwiazd zawsze przeznaczona jest na konkursy, dla niektórych znacznie ciekawsze i ważniejsze niż sam niedzielny Mecz Gwiazd. Jaki poziom zaprezentowali gracze NBA w 2022 roku?

Niestety nie najwyższy, a przynajmniej jeśli mowa o najbardziej elektryzującym konkursie wsadów, który w tym roku okazał się być raczej zawodem. Wielu fanów miało poważne wątpliwości co do jakości Slam Dunk Contest, kiedy ogłoszono uczestników. Cole Anthony, Juan Toscano-Anderson, Obi Toppin i Jalen Green nie stanowią w końcu najbardziej popularnych nazwisk. Niestety przypuszczenia okazały się słuszne, a panowie nie dali najlepszego show.

O ile bowiem same wsady w większości były naprawdę niezłe, o tyle liczba prób potrzebna od ich wykonania zabijała całe widowisko:

Kulminacją była runda finałowa, w której Juan Toscano-Anderson próbował powtórzyć słynny elbow dunk Vince’a Cartera z 2000 roku, lecz wyskoczył zdecydowanie za nisko. Jednakże piłka wylądowała w koszu, więc nie mógł swej próby powtórzyć, a my dostaliśmy zwykłą paczkę.

Z kolei jego druga finałowa próba w ogóle nie doszła do skutku, co ułatwiło zwycięstwo Obiemu Toppinowi. Skrzydłowy Knicks również długo męczył się w finale z wykonaniem wsadu, który skradłby pewnie wszelkie nagłówki. Ostatecznie po dwóch nieudanych próbach wykonał inny dunk, również niczego sobie.

Kiedy odbierał statuetkę dla zwycięzcy, większość fanów była w trakcie wychodzenia z hali:

Zarówno fani w sieci, jak i sami koszykarze nie byli zachwyceni poziomem tegorocznego Konkursu Wsadów:

Zdecydowanie lepsze wrażenie zostawił po sobie Konkurs Trójek, w którym zwycięzcą okazał się Karl-Anthony Towns, jako pierwszy środkowy w historii. KAT w finałowej rundzie zdobył aż 29 punktów:

Drugie miejsce zajęli ex-aeuqo Trae Young i Luke Kennard. Towns dołączył do Stephena Curry’ego w gronie zawodników, którzy wygrali zarówno Konkurs Trójek jak i Skills Challenge.

A jeśli o Skills Challenge mowa, tutaj zwycięstwo na swoje konto zapisała trójka gospodarzy, czyli Jarrett Allen, Darius Garland i Evan Mobley, którego rzut z połowy dał zwycięstwo tercetowi Cavaliers: