Joshua Primo, Spurs i dr Cauthen idą na ugodę – sprawa o ekshibicjonizm zakończona
Jakiś czas temu światem NBA wstrząsnęły doniesienia o 19-letnim koszykarzu Spurs, Joshu Primo. Najpierw został on nagle zwolniony z kluby, a za chwilę pojawiły się doniesienia o wysuniętych wobec niego oskarżeniach o wielokrotny ekshibicjonizm – między innymi (przede wszystkim) ze strony byłej psycholog sportowej Spurs, dr Hillary Cauthen. Sprawa miała się zakończyć w sądzie, ale… Chyba rozejdzie się po kościach. Taką wypowiedź wysłał do ESPN prawnik dr Cauthen, Tom Buzbee:
„Wszystkie strony zdecydowały się rozwiązać sprawę. Temat jest zakończony i nie mamy żadnych dalszych komentarzy.”
– Tony Buzbee, prawnik dr Hillary Cauthen
Przypomnijmy, że 3 października dr Cauthen wniosła pozew w sprawie dziewięciokrotnego obnażenia się Primo w trakcie personalnych sesji terapeutycznych. Według ówczesnych doniesień, klub zignorował jej wielokrotne doniesienia na ten temat, z których pierwsze pojawiło się już w styczniu.
Trochę korpo-gadki uskutecznił z tej okazji RC Bufford, CEO klubu San Antonio Spurs:
„Sytuacja z Joshem Primo to sprawa, którą bierzemy jak najbardziej poważnie. Od kiedy dowiedzieliśmy się o oskarżeniach, podjęliśmy akcję – nadal podejmujemy – aby każda ze stron zamieszana w tę sytuację została potraktowana z należytą godnością i z szacunkiem. Wiemy, że jesteśmy to winni dr Cauthen, naszym zawodnikom, naszym pracownikom i całej społeczności.”
„Jako organizacja stale oceniamy i udoskonalamy nasze działania, tak by ostatecznie odzwierciedlały one nasze wartości, kulturę organizacji, to kim chcemy być każdego dnia. W tym celu zdecydowaliśmy się na współpracę z dr Cauthen oraz innymi ekspertami w celu oceny i poprawy naszego miejsca pracy i panujących w nim procedur. To dla nas okazja do nauczenia się czegoś i jesteśmy pewni, że uczyni nas to ostatecznie lepszymi.”
– RC Bufford, CEO San Antonio Spurs
Nauczymy się na błędach, wyjdziemy z tego silniejsi, wsłuchujemy się w głos każdego, korpo-gadka w najczystszej postaci.
Pytanie co dalej z młodym Joshem Primo – 19-latek został zwolniony, nikt nie podjął jego kontraktu z listy waivers, więc teraz jest on niezastrzeżonym wolnym agentem. Jeśli na dogadaniu się z dr Cauthen kończą się problemy prawne Primo (a nie musi tak wcale być, mogą znaleźć się inni poszkodowani skłonni wnieść pozew), to kto wie – może znajdzie się klub na tyle odważny, by dać mu szansę.