John Wall przewrócił się w domu… i zerwał Achillesa!
To jedna z najbardziej kuriozalnych kontuzji ostatnich lat. John Wall poślizgnął się we własnym mieszkaniu i zerwał ścięgno Achillesa!
To nie jest żaden mało zabawny żart z kibiców Washington Wizards. John Wall zerwał ścięgno Achillesa po tym, jak poślizgnął się i upadł we własnym domu. W związku z tym rozgrywający Czarodziejów najwcześniej do gry wróci za 12 miesięcy.
Wall suffered the torn Achilles tendon after slipping and falling in his home, team says. https://t.co/wcGdRXSZtB
— Shams Charania (@ShamsCharania) February 5, 2019
Jak wiadomo, Wall pozostaje poza grą już od ponad miesiąca. Pod koniec grudnia gwiazda Waszyngtonu musiała poddać się operacji lewej pięty w związku z nawracającymi problemami właśnie z Achillesem. Po zabiegu pojawiły się pewne komplikacje i John miał zmagać się z infekcją. Niestety, teraz nadeszły jeszcze gorsze wieści. Według oficjalnego oświadczenia Wizards, Wall poślizgnął się we własnym mieszkaniu, upadł i zerwał ścięgno Achillesa w lewej nodze.
Teoretycznie to fatalne wieści dla Wizards. Ich gwiazdor i zdecydowanie najlepiej opłacany zawodnik opuści nie tylko resztę obecnego sezonu, ale i przyszły może już spisać na straty. Zanim wróci do pełni formy po takiej przerwie, rozgrywki 2019/20 dobiegną końca. Z drugiej strony, Czarodzieje grają o klasę lepiej bez swojego rozgrywającego. Mimo wszystko Wizards mogą zapomnieć o wymianie. O ile wcześniej mogły pojawiać się nieśmiałe plotki i potencjalne plany trade’u w przyszłości, o tyle po zerwanym Achillesie i 40+ milionach na umowie, nikt nie przejmie tego kontraktu.
Czy John będzie jeszcze kiedyś w stanie robić takie rzeczy? Przypadek DeMarcusa Cousinsa daje mu pewne nadzieje:
https://www.youtube.com/watch?v=iVJx7_XgBYo
Źródło: Youtube.com/NBA Reel