John Wall nie zagra już do końca sezonu!

Według doniesień Adriana Wojnarowskiego z ESPN, John Wall zmuszony jest poddać się operacji lewej pięty, która wykluczy go z gry na 6-8 miesięcy.

Oznacza to, że rozgrywający Wizards już nie pojawi się w tym sezonie na parkiecie. Ten sezon jest dla Washington Wizards fatalny – z bilansem 14-23 zajmują dopiero jedenaste miejsce w konferencji wschodniej – zdecydowanie poniżej oczekiwań. Do tego w grę wchodzi zgniła atmosfera w szatni, awantury na treningach i widmo rychłej przebudowy.

https://www.youtube.com/watch?v=twM5ZP4_j-o

źródło:YouTube/FreeDawkins

John Wall rzekomo zmaga się z problemem z piętą już od dłuższego czasu, a konkretnie od kilkunastu miesięcy. Trochę dziwi więc fakt, że dopiero teraz zdecydowano się na chirurgiczne rozwiązanie problemu, który przecież przez cały ten czas mógł narastać. Na pewno ma to jednak związek ze słabym sezonem Wizards – nieobecność lidera może być całkiem na rękę zespołowi, który zdecydowałby się tankować.

John Wall w tym sezonie notował średnio 2,7 punktu, 8,7 asysty i 3,6 zbiórki w 32 rozegranych spotkaniach. Nie są to średnie w jakiś znaczący sposób odbiegające od dokonań z ubiegłych lat. Nad Wallem – podobnie jak nad resztą zespołu – wisiało w tym sezonie widmo wymiany. W pewnym momencie sezonu management ogłosił, że każdy z graczy jest dostępny na rynku transferowym. Żaden głośniejszy transfer się jednak nie odbył – być może wpływ na to miała kontuzjowana pięta Walla.