Jednak nie NBA! Bruno Caboclo zostaje w Europie
Partizan Belgrad otrzyma 600 tys. euro wykupu od Hapoelu Tel Awiw za Bruno Caboclo, który ostatecznie podjął decyzję o podpisaniu kontraktu z izraelską drużyną. W ostatnich dniach mówiło się o ponownej grze w NBA. Do tego jednak nie dojdzie. Brazylijczyk w listopadzie przyleci do Polski.
Saga Bruno Caboclo z Partizanem Mozzart Bet Belgrad oficjalnie dobiegła końca.
Prezydent Partizana, Ostoja Mijailovic, ogłosił, że Brazylijczyk opuści klub i podpisze kontrakt z Hapoelem Shlomo Tel Aviv, potwierdzając tym samym plotki o transferze.
W ramach umowy serbski klub otrzyma od Hapoelu aż 600 tys. euro wykupu.
Według Tomera Givatiego z Israel Hayom, Caboclo zarobi w nadchodzącym sezonie około 1,5 miliona euro. To mniej niż Patrick Beverley, który także podpisał kontrakt z tym klubem.
Brazylijski center miał nadzieję na powrót do NBA, odbył kilka sesji treningowych z zespołami, ale ostatecznie zdecydował się pozostać w Europie.
W swoim pierwszym sezonie w Eurolidze Caboclo notował średnio 9,4 punktu i 4 zbiórki na mecz. Partizan miał bardzo słabe rozgrywki, nie awansował nawet do fazy play-in.
Caboclo wyśmienicie wypadł na Igrzyskach Olimpijskich. Był w świetnej formie, średnio notując 17,3 punktu i 7 zbiórek na mecz.
Przypomnijmy, że Hapoel Tel Awiw jest rywalem Trefla Sopot w rozgrywkach EuroCup (mecz w Ergo Arenie 12 listopada o 19:00).