Jak rookie podszedł do MVP

Jak rookie podszedł do MVP

Jak rookie podszedł do MVP
Schenk, Wojcik / foto: 400.mm.pl

To obrazek meczu, a może nawet 4. kolejki ORLEN Basket Ligi. Paxson Wojcik, 24-letni debiutant na europejskich parkietach, po zakończeniu spotkania z Treflem Sopot podszedł do Jakuba Schenka i… poprosił go o rozmowę. – Myślałem o tym już od dłuższego czasu – mówi nam gracz Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski.

Paxson Wojcik pokazał się ze świetnej strony na terenie obecnego mistrza Polski. 24-letni zawodnik, który debiutuje na europejskich parkietach, toczył zacięte boje z bardziej doświadczonymi koszykarzami. Grał odważnie i bez żadnych kompleksów. W 27 minut spędzonych na parkiecie zdobył 27 punktów, trafiając 9 z 14 rzutów z gry. Wymusił także sześć przewinień (2/4 za 1). Był zdecydowanie najlepszym graczem „Stalówki”, która po ambitnej walce przegrała z Treflem 81:96.

Wojcik, dla którego był to czwarty mecz w ORLEN Basket Lidze, ma dużą wiedzę na temat zawodników występujących w tych rozgrywkach. Przyjeżdżając do Polski miał świadomość tego, że Trefl jest świeżo upieczonym mistrzem kraju, a Jakub Schenk – po wspaniałych występach – został MVP serii finałowej. To był prawdziwy popis ze strony polskiego rozgrywającego, który w wielu fragmentach niemal w pojedynkę ciągnął grę w ataku sopockiego zespołu.

Okazuje się, że Schenk nie tylko zaimponował wielu kibicom, ale także… Wojcikowi. Koszykarzowi bardzo zależało na rozmowie z MVP ostatnich finałów, czego najlepszym dowodem był obrazek tuż po zakończeniu spotkaniu. Gdy zawodnicy dziękowali sobie za rywalizację, Wojcik zatrzymał się przy Schenku. Poprosił go o rozmowę i udzieleniu kilku wskazówek.

Rozmawiałem z Kubą, ponieważ wiem, że jest doświadczonym graczem i chciałem zapytać go o radę dotyczącą gry w tej ORLEN Basket Lidze. Szanuję go jako gracza i fajnie było z nim rywalizować. Powiedział mu o kilka rzeczach, a też zaznaczył, że zawsze jestem do jego dyspozycji. Bardzo mu za to dziękuję – wyjaśnia Paxson Wojcik (duża rozmowa z zawodnikiem ukaże się w najbliższym tygodniu na portalu Z Krainy NBA).

Rozgrywający Trefla był całą sytuacją nieco zaskoczony – o czym nam wspomina w rozmowie – ale oczywiście porozmawiał z młodszym kolegą.

– Przy przybijaniu piątek Paxson poprosił o chwilę rozmowy. Powiedział, że śledzi moją grę i chciał otrzymać jakieś rady na start grania w Europie. Nie powiem: bardzo zaimponowała mi taka postawa. To się bardzo rzadko zdarza, aby mieć odwagę tak bezpośrednio poprosić o rozmowę i wskazówki. Chwilę porozmawialiśmy. Dałem mu kontakt do siebie. Zawsze jestem gotowy do rozmowy. Dzwoń lub pisz – relacjonuje nam Jakub Schenk.

Próbowaliśmy zawodników podpytać o szczegóły rozmowy i o wskazówki, jakich Schenk udzielił Wojcikowi, ale obaj – z uśmiechem na twarzy – zgodnie powtórzyli: „niech to będzie nasza tajemnica”.

Takie obrazki niezwykle rzadko zdarzają się na ligowych parkietach, by młodszy kolega pytał o wskazówki zawodnika z innej drużyny. Trzeba 24-latka pochwalić za odwagę i za to, że do Polski przyjechał z pakietem wiedzy i dużej świadomości na temat rozgrywek. To dobrze o nim świadczy. Zresztą za swoją grę i zachowanie (na treningach i poza boiskiem) jest bardzo chwalony przez ludzi z Ostrowa Wielkopolskiego.

Do tej pory Wojcik występował na trzech uczelniach: Loyola, Brown oraz North Carolina. W ostatnim sezonie średnio notował 1,6 punktu i zbiórkę na mecz. Najlepszy był dla niego sezon 2022/23. Wtedy dla ekipy Brown Bears zdobywał średnio 14,9 punktu, 7,2 zbiórki i 3,2 asysty w 27 rozegranych spotkaniach.

W Stali mówią nam, że to zawodnik, który potrafi zdobywać punkty, umie zagrać z piłką w rękach. I co najważniejsze: zawodnik ma polskie korzenie i jest w trakcie procedury nadania polskiego obywatelstwa. Jak na razie na parkietach PLK średnio notuje 16.3 punktu na mecz.