Isaiah Thomas ma szalony pomysł
Isaiah Thomas wyraził chęć dołączenia do Seattle SuperSonics na stanowisku kierowniczym lub trenerskim. Sęk w tym, że tego klubu jak na razie nie ma na mapie NBA.
Thomas, który obecnie czeka na kolejną okazję do gry w lidze, myśli już o swojej przyszłości. Zupełnie na innym stanowisku.
„Muszę być w sztabie trenerskim, gdy Sonics wrócą… To jest to!” – napisał Thomas na Twitterze, przedstawiając swoje ambicje związane z potencjalnym powrotem drużyny do NBA.
Wszystko wskazuje na to, że Seattle jest głównym pretendentem do ekspansji zespołu NBA w nadchodzących latach. Silna historia koszykówki w mieście i baza fanów sprawiają, że jest to główny kandydat do planów w kontekście rozszerzenia ligi.
Tweet Thomasa odzwierciedla jego chęć przyczynienia się do odrodzenia SuperSonics w znaczącej roli.
SuperSonics, którzy byli ostatnio aktywni w NBA przed przeniesieniem w 2008 roku, mają bogatą przeszłość i oddanych fanów. Ich powrót byłby wielkim wydarzeniem zarówno dla miasta, jak i ligi.