Gwiazdor NBA w PLK? Sprawdziliśmy

W ostatnich godzinach na portalu “X” pojawiła się szalona plotka na temat ewentualnego angażu Patty’ego Millsa przez ORLEN Zastal Zielona Góra. Czy faktycznie coś jest na rzeczy? Sprawdziliśmy to w samym klubie, który jest 5-krotnym mistrzem Polski.

Konto “Basketball&SportManagement” podało informację na portalu “X”, że Patty Mills jest bardzo blisko podpisania kontraktu z ORLEN Zastalem Zielona Góra.

„Klub i zawodnik są blisko zawarcia rocznej umowy. To byłaby pierwsza przygoda dla Millsa na europejskich parkietach” – czytamy.

Ten wpis zrobił wielką furorę w sieci. Nie ma co się dziwić: taki transfer w realiach PLK byłby prawdziwą bombą. Mills od wielu lat gra bowiem na parkietach NBA, będąc też czołowym zawodnikiem kadry Australii na ważnych turniejach.

Kibice Zastalu szeroko komentowali ten wpis, nie ukrywając swojego dużego zaskoczenia taką informacją.

Sprawdziliśmy tę informację. Z naszych źródeł wynika, że Australijczyk, który ma za sobą wiele lat gry w NBA, nie trafi do Polski. Sama informacja okazała się mocno przestrzelona. Zapytaliśmy też klub, czy podjął rozmowy z 36-letnim Australijczykiem. Władze Zastalu były zaskoczone tym pytaniem, i też tym wpisem na portalu “X”. Otrzymaliśmy konkretną odpowiedź: “nie ma takiego tematu”.

Mills to weteran parkietów NBA. Ma za sobą 16 sezonów w najlepszej lidze świata. Po występie na Igrzyskach Olimpijskich w Paryżu w 2024 r. Patrick Mills podpisał roczny kontrakt z Utah Jazz o wartości 3,3 miliona dolarów (w lutym został wytransferowany do Clippers). Łącznie zaliczył 30 występów.

Marek Wierzbicki: Tabak? Jeden z najlepszych trenerów w historii PLK. Budowanie składu to nie sprint

Wcześniej reprezentował San Antonio Spurs, Brooklyn Nets, Portland Trail Blazers, Atlanta Hawks i Miami Heat.

Patty Mills jest znany nie tylko ze swoich umiejętności koszykarskich, ale także z działalności charytatywnej i wsparcia dla rdzennych społeczności Australii. Wykorzystuje swoją platformę do promowania edukacji i równości, będąc inspiracją dla wielu młodych sportowców.

Zastal jak na razie zatrudnił dwóch graczy zagranicznych. Łącznie ma być ich czterech plus ewentualnie Walter Hodge. Słyszę, że jednym z nowych obcokrajowców może być gracz z kilkuletnią przeszłością w Bundeslidze.