GTK szuka wzmocnień – będzie 6. obcokrajowiec?

GTK szuka wzmocnień – będzie 6. obcokrajowiec?

GTK szuka wzmocnień – będzie 6. obcokrajowiec?
GTK Gliwice / foto: Andrzej Romański / PLK

Szefowie Tauron GTK Gliwice nie mają wątpliwości: zespół musi zostać wzmocniony, jeśli chce podjąć rywalizację na poziomie ORLEN Basket Ligi. Bardzo możliwy jest scenariusz, że klub wpłaci do kasy PLK 100 tys. zł, by mieć możliwość posiadania sześciu obcokrajowców w składzie.

Potrzebujemy wzmocnić skład. Myślę, że mecz z Anwilem to najlepiej pokazał. Jednak sprawy finansowo-organizacyjne nie są po mojej stronie. Tutaj należałoby skierować pytanie do władz klubu, które zajmują się tymi sprawami. Wiem, że klub mocno nad tym pracuje, ale w tym momencie nie jesteśmy blisko żadnego nowego transferu – mówi Boris Balibrea.

To wypowiedź hiszpańskiego szkoleniowca po poniedziałkowym spotkaniu z Anwilem Włocławek, w którym Tauron GTK Gliwice doznało sromotnej klęski. Zespół Borisa Balibrei przegrał aż 58:93. Eksperci zgodnie zauważyli, że gliwiczanie na inaugurację ligi zaprezentowali się najgorzej ze wszystkich ekip grających w ORLEN Basket Lidze. Okazuje się, że ludzie pracujący w samym klubie, który od lat gra w PLK, też mają tego świadomość.

– Mieliśmy bardzo trudny pre-season, w wyniku kontuzji, covidu, a także późnego przyjazdu Thamby odbyliśmy tylko kilka treningów w pełnym składzie. Musimy poczekać i zaobserwować, jak ten zespół będzie wyglądać przeciwko Zastalowi – mówi Łukasz Kopera, generalny menedżer gliwickiego klubu.

Z naszych informacji wynika, że klub jest aktywny na rynku transferowym i szuka wzmocnień.

Wiemy, że trwały / trwają rozmowy z Dominikiem Grudzińskim, który ma co prawda umowę z Legią, ale klub dał mu zielone światło na zmianę pracodawcy (Heiko Rannula nie widzi go w składzie). Trener Balibrea chciałby z nim współpracować, widzi go w swojej drużynie, ale na przeszkodzie do transakcji – jak słyszymy – stoją finanse. Nie wiadomo, czy strony dojdą do porozumienia.

Mocno brany pod uwagę przez gliwickich działaczy jest wariant posiadania sześciu obcokrajowców w składzie. To by oznaczało wpłacenie do kasy PLK 100 tys. zł za możliwość gry kompletem zawodników zagranicznych.

Początek sezonu pokazał, że istnieje możliwość iż z opcji szóstego obcokrajowca będziemy musieli skorzystać szybciej niż zakładaliśmy. Jesteśmy czujni i przyglądamy się wolnym zawodnikom na rynku transferowym – podkreśla GM zespołu z Gliwic.

Bardzo słabo na inaugurację ligi wypadł rozgrywający Rashun Davis, który w założeniach przedsezonowych miał być generałem gliwickiej ekipy. Amerykanin, który od 2016 roku gra w Europie, z Anwilem zdobył 2 punkty, trafiając 1 z 9 rzutów z gry. Do tego popełnił 5 strat. Jego eval wyniósł “-6”.

Rashun podczas pre-season dwukrotnie skręcił kostkę i nie trenował z zespołem przez trzy tygodnie. Liczymy, że szybko odzyska pewność siebie, bo jest naszym pierwszym rozgrywającym – zauważa Łukasz Kopera.

GTK w 3. kolejce PLK zagra u siebie z ORLEN Zastalem Zielona Góra.

Czy GTK Gliwice utrzyma się w ORLEN Basket Lidze?
33 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Tak
  • Nie
  • Tak
    13 głosów
  • Nie
    20 głosów
Wczytywanie…