Giannis Antetokounmpo MVP sezonu 2019/20 – to już drugie z rzędu

Giannis Antetokounmpo MVP sezonu 2019/20 – to już drugie z rzędu

Kamil Kucharski
Kamil Kucharski

Jak podaje niezawodny Adrian Wojnarowski z ESPN, laureatem nagrody Most Valuable Player za sezon regularny 2019/20 został Giannis Antetokounmpo, wygrywając już drugi rok z rzędu.

Marc Stein z New York Times podał dziś informację o tym, że NBA planuje ogłosić tegorocznego MVP o godzinie 20:00 naszego czasu. Całkiem pasjonujący wieczór? Skądże. Adrian Wojnarowski w swoim stylu musiał zrujnować całe napięcie i już kilka minut później podał do wiadomości publicznej, że nagrodę MVP za sezon regularny 2019/20 zdobył Giannis Antetokounmpo. Informacja oficjalnie pojawi się wiec wieczorem, ale wiecie jak to jest z info od Woja – z palca sobie tego nie wyssał. W praktyce wiemy więc już, że Giannis zdobył drugą z rzędu nagrodę dla najbardziej wartościowego gracza sezonu regularnego. Dzięki Adrian.

Z perspektywy nieudanych dla Bucks Playoffów łatwo wejść z taką decyzją w polemikę. Krytyczną postawę wobec Antka ułatwia fakt, że wznowienie sezonu miało miejsce na dobre kilka miesięcy po tym, jak odbyła się zdecydowana większość sezonu regularnego (a według wcześniej podanych informacji, głosowanie na MVP uwzględniało tylko mecze rozegrane do zawieszenia rozgrywek). To, co działo się w tegorocznym regular season mamy w pamięci tak, jak z reguły mamy w pamięci sezony minione. Dlatego warto przypomnieć sobie, że Giannis był w sezonie regularnym świetny. Bucks wygrali 56 meczów, zostawiając w tyle resztę stawki. Antek indywidualnie notował najlepsze w karierze 29,5 punktu, najlepsze 13,6 zbiórki i prawie najlepsze 5,6 asysty. Trafiał przy tym ponad 55% rzutów z gry i ponad 30% rzutów za trzy przy prawie pięciu próbach na mecz, co jest sporą poprawą. Wszystkie jego cyfry poszły w górę – rozegrał lepszy sezon, niż rok temu. Jeśli więc z perspektywy tegorocznych Playoffów automatycznie przychodzi Ci myśl, że Grek nie zasłużył na MVP, przypomnij sobie koniec poprzedniego sezonu i czy wtedy były jakiekolwiek wątpliwości. Jeśli nie, to w tym też być nie może.

Giannis mając dwie statuetki dołącza do Steve’a Nasha, Stepha Curry’ego, Tima Duncana, Karla Malone’a i Boba Pettit, którzy mają ich tyle samo. Rekordzistą pod względem ilości nagród MVP już od 40 lat pozostaje Kareem Abdul-Jabbar z sześcioma statuetkami. Po pięć mają Michael Jordan i Bill Russell, po cztery LeBron James i Wilt Chamberlain, a po trzy Larry Bird, Magic Johnson i Moses Malone.

źródło:YouTube/NBA