Gasol: Odejście z Toronto było trudne
Toronto Raptors 2018 to jedni z bardziej niespodziewanych Mistrzów NBA w ostatnich latach – być może nawet w XXI wieku. Marc Gasol był tego częścią. W połowie sezonu trafił do Toronto w ramach wymiany z Memphis Grizzlies i z miejsca wpłynął na kształt gry zespołu. Dziś w ramach wolnej agentury po niecałych dwóch sezonach zdecydował o dołączeniu do Lakers. W czasie pierwszej wideokonferencji jako zawodnik Jeziorowców przyznał, że decyzja o opuszczeniu poprzedniego klubu nie była dla niego łatwa:
„To było trudne. To była naprawdę ciężka decyzja. Pierwsze kilka dni wolnej agentury były dla mnie wyjątkowo trudne, ale w pewnym momencie musisz podjąć decyzję – OK, co chcesz zrobić dalej? Gdzie? Jakie mają być Twoje kolejne wyzwania? Uznałem, że najlepszą dla mnie decyzją będzie dołączenie do Lakers.”
Co ciekawe Gasol przyznał przy okazji, że wbrew wielu opiniom i doniesieniom z tego offseason, powrót do Barcelony w ogóle nie był braną przez niego na poważnie opcją. Jak widać wciąż jest z nim sportowa ambicja, skoro z ekipy z którą zdobył pierścień, odchodzi to takiej, która daje mu na to większe szanse.
„Jak zapamiętam czas spędzony w Raptors? Po pierwsze, będę tęsknił za Toronto. To miasto to świetne miejsce, moja rodzina dobrze się tu zaaklimatyzowała, było im tu bardzo dobrze, spędzili tu dobry czas. No ale niestety, tak ten biznes działa. Myślałem, że moja przygoda z Raptors nie mogła pójść lepiej i zawsze będziemy walczyć o mistrzostwo, ale nie byłem pewien, czy mogę być tym graczem, którego potrzebują, żeby to zrobić. Uznałem więc, że lepiej zrobię dołączając do Lakers i wnosząc swój wkład w to, co się u nich dzieje.”
W sezonie mistrzowskim Raptors z Gasolem na parkiecie byli aż o 10,3 punktu na 100 posiadań lepsi od swoich rywali.