Garrett Temple rozpoczyna studia prawnicze

Epidemia koronawirusa zmusza większość z nas do praktycznie całodobowego pobytu w domu. Dotyczy to również zawodowych sportowców, którzy rzadko mają tyle wolnego czasu. Każdy z nich przeznacza go na coś innego.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Większość próbuje nadrobić zaległy czas z najbliższymi. Olbrzymia część odnajduje się w zabawnych challenge’ach, lub w graniu na konsoli. Niektórzy jednak postawili przed sobą bardzo sprecyzowane cele.

Garrett Temple z Brooklyn Nets zdecydował się w tym okresie przymusowej przerwy od rozgrywek pozostać możliwie najbardziej produktywny, choć nie w branży sportowej. Obrońca Nets myśli już o przyszłości po odejściu z NBA i ma na siebie bardzo konkretny plan.

Temple chce zostać prawnikiem i rozpoczął już przygotowania do testów decydujących o przyjęciu na studia:

„Szczerze mówiąc, myślę o tym już od jakichś trzech lat. Początkowo chciałem kontynuować studia związane z biznesem, lecz mój tata mnie przekonał do prawa. Powiedział, że studia prawnicze są dalece bardziej prestiżowe i nauczą mnie myśleć w inny sposób.”

„Trudno wyobrazić sobie lepszy moment niż teraz na poświęcenie kilku godzin nauki dziennie, żeby dostać się na wymarzone studia.”

Temple obecnie jest jednym z vice prezydentów Związku Koszykarzy i zdaniem wielu jego kolegów po fachu mógłby pewnego dnia przewodniczyć związkowi. Nie wiadomo jednak czy zdąży – Temple ma już 33 lata i ciężko przewidzieć ile lat uda mu się jeszcze utrzymać w lidze.

Chociaż z drugiej strony – obecne rozgrywki były jak dotąd najlepszymi w całej karierze Garretta, także całkiem możliwe, że kariera prawnicza jeszcze trochę poczeka.

Źródło: Youtube.com/DownToBuck