Dziki rewelacją ligi? Skaut analizuje

Dziki Warszawa zostały okrzyknięte “mistrzem sparingów”, pokonując wszystkich rywali w okresie przedsezonowym. W stołecznym klubie – po pozyskaniu nowego trenera i obcokrajowców – mocno liczą na to, że zespół zaskoczy i będzie rewelacją rozgrywek. Michał Słysz, skaut Dzików, opisuje graczy zagranicznych.
Dziki Warszawa w całkowicie odświeżonej wersji przystąpią do sezonu 2025/2026. Klub związał się umową z Marco Legovichem, 32-letnim trenerem o wielkiej energii i pasji do koszykówki. Już podczas sparingów można było zauważyć jego ogromne zaangażowanie. Włoch skakał przy linii, gestykulował, instruował zawodników. Nagradzał ich za dobre zagrania. Żył z zespołem przez 40 minut.
– Marco żyje z zespołem. Biega, skacze, dyryguje. Jakbym był zawodnikiem, to byłoby mi głupio nie dać z siebie wszystkiego, widząc, że trener, który nie musi tego robić, tak ciężko pracuje. Więc ta energia na treningach jest świetna. Dla mnie olbrzymią satysfakcją jest fakt, że weterani w postaci Grześka Grochowskiego i Michała Aleksandrowicza, którzy zjedli zęby na polskiej koszykówce, odkrywają ją na nowo. Oni nawet nie wiedzieli, że tak można – mówił nam Michał Szolc, prezes Dzików Warszawa.
Grochowski i Aleksandrowicz to jedyni gracze, którzy pozostali w drużynie z poprzedniego składu. Reszta zawodników jest nowa. Zakontraktowano sześciu obcokrajowców, Grzegorza Kamińskiego i Łukasza Frąckiewicza. Ten zestaw był niepokonany w okresie przedsezonowym. Dziki okazały się lepsze od Polonii, Legii, Arki, Startu, Anwilu i Trefla. Zwycięstwo nad brązowymi medalistami z poprzedniego sezonu 108:71 odbiło się szerokim echem.
“Mistrzowie sparingów” – można usłyszeć w środowisku. Warto dodać, że tylko Stal Ostrów Wielkopolski może też pochwalić się samymi zwycięstwami w okresie przedsezonowym.
– Dziki będą bardzo mocne na początku rozgrywek. Widać, że wykonali dobrą pracę w off-season przy rekrutowaniu zawodników. Myślę, że to będzie jedna z tych drużyn, które zaskoczą wszystkich na początku, ale pamiętajmy, że sezon to maraton, a nie sprint na 100 metrów. Zobaczymy, co się wydarzy w trakcie sezonu – przyznał Mikko Larkas, trener Trefla Sopot.
W okresie przedsezonowym najlepiej wypadł Landrius Horton (transfer z ligi cypryjskiej), który średnio zdobywał 19.2 pkt na mecz. Tahlik Chavez (ostatnio liga szwedzka) notował średnio 15.2 pkt. Dontay Caruthers (ostatnio liga słowacka) miał z kolei średnio 7.2 asyst na mecz. Ponad 6 zbiórek na mecz mieli środkowi: Ody Oguama (ostatnio liga czeska) i Łukasz Frąckiewicz.
Michał Słysz, skaut Dzików Warszawa, w rozmowie z serwisem “Z Krainy NBA” opisuje nowych graczy zagranicznych, którzy latem podpisali umowę ze stołecznym klubem.
Dontay Caruthers | PG
Bardzo silny fizycznie, atleta, świetny obrońca, średni strzelec z dystansu, playmaker, lubi grać szybko / do przodu, wysokie IQ
Tahlik Chavez | SG/PG (combo)
Elitarny strzelec, zdobywca punktów, rozwija się jako playmaker / prowadzący ofensywę swojej drużyny, przyzwoity obrońca
Landrius Horton | SG
3-Level Scorer, bardzo dobry size na swojej pozycji, dobry obrońca, dobrze gra z piłką w rękach, bardzo silny fizycznie, przyzwoity atleta, długie ręce
Rivaldo Soares | SF
3&D, potrafi bronić pozycje 1-4, fizyczność, dobre IQ, uniwersalny po dwóch stronach parkietu
Ben Vander Plas | PF
Strzelec, elitarny playmaking na swojej pozycji (court vison), fizyczny, potrafi kozłować piłkę i wykreować coś samemu (np. zaatakować closeout i zrobić drive do obręczy), wysokie IQ, szybkość podejmowania decyzji
Ody Oguama | C
Niesamowity atleta, bez problemu broni zawodników obwodowych, agresywny na zbiórce w ataku, bardzo silny fizycznie, lotnik, troszkę surowy, ale z dużym potencjałem na granie na najwyższym poziomie w Europie.
-
Tak
-
Nie
-
Tak58 głosów
-
Nie75 głosów