Doncic: Turniej play-in jest bez sensu
Turniej play-in to pewna nowość w lidze NBA. Po raz pierwszy wprowadzony w wyjątkowych okolicznościach przy okazji bańki w Orlando, będzie miał miejsce także i w tym sezonie, choć w nieco zmienionej formule. Jednak im dłużej trwa sezon, tym częściej pojawiają się głosy krytyki w stosunku do tego rozwiązania.
Ostatnio Draymond Grenn przyznał, że gra w turnieju play-in nie stanowi dla niego żadnej motywacji. Teraz także lider Dallas Mavericks, Luka Doncic przyznał, że nie jest fanem tego formatu:
„Chcemy awansować na szóste miejsce, to nasz oczywisty cel. Szczerze mówiąc nie rozumiem całej idei turnieju play-in. Grasz 72 mecze po to, aby dostać się do playoffów, a na końcu przegrasz dwa spotkania i odpadasz.”
Luka Doncic
Trudno nie zgodzić się z taką argumentacją. Dla fanów jednak jest to z pewnością urozmaicenie, które podtrzymuje nadzieje i zainteresowanie sezonem niektórych ekip jak chociażby Golden State Warriors.
Słoweńca poparł Mark Cuban. Właściciel Mavs zwrócił przy okazji uwagę, na dodatkowe obciążenia jakie niesie ze sobą play-in. Jest to szczególnie ważne przy tak napiętym kalendarzu i tak krótkiej przerwie między sezonami:
„Najgorsze w tym wszystkim jest to, jak ta formuła dodatkowo zwiększa obciążenia w tym i tak mocno napiętym sezonie. Zamiast grać o miejsce w playoffach i z czasem, kiedy układ tabeli staje się coraz bardziej przejrzysty, oszczędzać swoich graczy, teraz zespoły muszą każdy mecz grać tak, jakby to już były playoffy.”
Mark Cuban
„Konsekwencje wypadnięcia z top6 mogą być bowiem ogromne, tak jak wspomniał o tym Luka. To jest sezon w którym powinniśmy jak najbardziej oszczędzać najlepszych zawodników. Tymczasem w ten sposób grają oni coraz więcej minut i meczów odpoczywając coraz mniej.”
Mark Cuban
Co ciekawe, podczas ostatniego offseason pomysł o turnieju play-in został przegłosowany jednomyślnie. Oznacza to, iż wtedy Cuban zagłosował za tym projektem.
„Z perspektywy czasu mój głos za okazał się być ogromnym błędem.”
Mark Cuban
W zeszłym sezonie play-in okazał się sukcesem. Dzięki niemu w playoffach zobaczyliśmy Portland Trail Blazers po heroicznych wyczynach w bańce Damiana Lillarda, co bez wątpienia odbiło się na oglądalności końcówki sezonu w Orlando. Jak będzie w tym roku?