Donald Trump twierdzi, że jest takim samym Grekiem jak Giannis Antetokounmpo
Donald Trump wzbudził kontrowersje podczas wiecu w Wisconsin, twierdząc, że ma „tyle samo greckiego” co gwiazda Milwaukee Bucks, Giannis Antetokounmpo — co uznano za komentarz o podtekście rasistowskim.
Wybory prezydenckie w USA w 2024 roku są tuż za rogiem, a kandydaci dokładają wszelkich starań, aby zdobyć głosy w kluczowych stanach. Jednak Donald Trump prawdopodobnie posunął się za daleko na swoim ostatnim wiecu w Wisconsin.
Były prezydent porównał się do lidera Milwaukee Bucks, Giannisa Antetokounmpo, sugerując, że jest równie „grecki” co koszykarz NBA — co wywołało podniesione brwi ze względu na możliwe rasistowskie podteksty.
„Wasza drużyna jest naprawdę dobra. Powiedziałbym, że Grek to świetny zawodnik. Zgadza się? I powiedzcie mi, kto jest bardziej grecki — Grek czy ja? Myślę, że mamy mniej więcej tyle samo, prawda?” – powiedział Trump. „On jest świetnym graczem. Może nawet najlepszym w NBA. Podobno jest też bardzo dobrym człowiekiem” – dodał kandydat na prezydenta.
Słowa Trumpa padły podczas jego przemówienia w Fiserv Forum, czyli hali Bucks, gdzie wielokrotnie odnosił się do Giannisa jako „Greka”.
Tymczasem przyszłość Giannisa w Milwaukee wcale nie wydaje się taka pewna. Bucks zaczęli sezon bardzo słabo, przegrywając cztery z pięciu pierwszych meczów, co sprawiło, że znaleźli się na końcu tabeli Konferencji Wschodniej.
Już pojawiają się spekulacje, że Giannis może zażądać transferu, jeśli jego partnerstwo z Damianem Lillardem nie przyniesie szansy na tytuł. Potencjalne miejsca docelowe? Jak donosi Bill Reiter z CBS Sports, na liście możliwości pojawiają się Miami i Brooklyn.
29-letni Giannis zdobył swój pierwszy i jak dotąd jedyny tytuł mistrzowski z Bucks w 2021 roku, zdobywając także nagrodę MVP Finałów, a wcześniej dwa razy z rzędu został MVP ligi w 2019 i 2020 roku.