Doc Rivers zwolniony z Los Angeles Clippers!
Jak donosi Adrian Wojnarowski z ESPN, trener Doc Rivers nie jest już dłużej trenerem Los Angeles Clippers. Ta wiadomość spadła jak grom z jasnego nieba – nie było żadnych przesłanek świadczących o tym, że zarząd klubu może chcieć pożegnać się ze swoim szkoleniowcem. Brak awansu choćby do Finałów Konferencji jest rozczarowaniem, natomiast to był dopiero pierwszy sezon tego zespołu z Kawhi Leonardem i Paulem Georgem. Być może należało dać trenerowi Riversowi jeszcze jedną szansę – zwłaszcza, że na rynku nie ma raczej wolnych wybitnych, wyraźnie lepszych szkoleniowców (Mike D’Antoni wybiera już podobno między Sixers a Pacers).
Z drugiej jednak strony, wszystkie te lata Clippers były większym lub mniejszym rozczarowaniem. Doc Rivers do Clippers dołączył w 2013 roku, kiedy w składzie byli jeszcze Chris Paul, Blake Griffin i Deandre Jordan. Przez siedem lat pracy w Los Angeles tylko raz nie udało mu się wprowadzić zespołu do Playoffów – w 2018 roku, kiedy nie było już CP#3, a Blake Griffin opuścił praktycznie cały sezon. Kiedy jednak wprowadzał już zespół do Playoffów, nie udało mu się zajść dalej niż do drugiej rundy – co wielokrotnie było jak najbardziej w zasięgu. Przez całą swoją przygodę w klubie z LA zanotował łączny bilans 356-208.