Dennis Schroder oczekuje 120 milionów
Dennis Schroder za około miesiąc wejdzie na rynek wolnych agentów. Jeśli jednak Los Angeles Lakers chcą zatrzymać swojego podstawowego rozgrywającego będą musieli liczyć się z naprawdę konkretnym wydatkiem. Oczekiwania finansowe Niemca są podobno naprawdę śmiałe, żeby nie powiedzieć mocno wygórowane.
Kiedy w trakcie sezonu regularnego Dennis Schroder odrzucił ofertę przedłużenia umowy z LA Lakers, wywołało to pewne zaskoczenie. W marcu Brian Windhorst informował, iż Rob Pelinka zaproponował 4-letni kontrakt w wysokości 84 milionów dolarów, który agent Schrodera zdecydowanie odrzucił.
Teraz wiadomo dlaczego. Jak twierdzi vice prezydent niemieckiej federacji koszykarskiej, iż Schroder oczekuje znacznie większego nowego kontraktu, co też było powodem, dla którego odpuścił tego lata grę w kadrze narodowej:
„Dennis postawił sprawę jasno. Oczekuje kontraktu na poziomie 100-120 milionów dolarów, który zapewne od kogoś otrzyma. Takiej sumy nie jesteśmy w stanie ubezpieczyć na obecnym rynku, dlatego też Dennis nie zagra latem w kadrze.”
Armin Andres
Gdyby Schroder miał za sobą kapitalne playoffy, na przykład takie, jakie rozgrywa obecnie Reggie Jackson, to można byłoby to uzasadnić. Jednakże przy problemach zdrowotnych gwiazd LAL, Dennis zwyczajnie nie dźwignął ciężaru gry.
Jednego możemy być pewni – Los Angeles Lakers nigdy w życiu nie zapłacą mu takich pieniędzy. Czy skusi się ktoś inny? Całkiem możliwe.
Na korzyść Schrodera przemawia fakt, iż tegoroczna wolna agentura nie będzie obfitowała w wielkie nazwiska. Z tego powodu niewykluczone, że znajdą się zespoły skłonne do płacenia rozgrywającemu ponad 20. milionów rocznie, co na ten moment wygląda na zdecydowanie zbyt drogą inwestycję.