Debiut Blake’a Griffina, Chris Paul przekroczył 10 tysięcy asyst
Dzisiejsza kolejka zaczęła się bardzo wcześnie, dzięki czemu kibice w Europie mogli obejrzeć aż 4 spotkania o przyjaznej porze. Nie zabrakło w nich emocji, podobnie jak w późniejszych meczach.
Houston Rockets byli naprawdę blisko przerwania niechlubnej serii porażek. Niestety jednak Lu Dort upewnił się że pierwsze od dawna zwycięstwo Rakiet nie będzie miało miejsca w starciu z OKC Thunder. Skrzydłowy zdobył 23 pkt blokując Johna Walla w najważniejszej akcji meczu:
Jaylen Brown był dzisiaj poza zasięgiem obrony Orlando. Obrońca Celtics trafił najlepsze w karierze 10 trójek (na 18 prób!) i z 34 punktami poprowadził Boston do zwycięstwa 112-96:
Dennis Schroder (22 pkt) i Montrezl Harrell (23/10) nie dali rady przechylić szali zwycięstwa na korzyść LA Lakers. Suns dzięki popisom Bookera i Aytona (obaj po 26 pkt) wygrali mecz 111-94.
Tą asystą natomiast Chris Paul przekroczył 10 tysięcy asyst, jako zaledwie 6 gracz w historii:
Dallas Mavericks rozgromili Portland Trail Blazers 132-92, a Luka Doncic w trzy kwarty uzbierał 37 pkt trafiając 8/9 trójek (13/19 z gry ogółem):
Kiedy Collin Sexton (36 pkt) i Jarrett Allen (17/15) grają tak dobrze, ciężko jest pokonać Cleveland Cavaliers. Przekonali się o tym Toronto Raptors, którzy tej nocy ponieśli porażkę 105-116:
Dobrze zorganizowana defensywa Chicago pozwoliła Detroit Pistons na skuteczność rzędu 39% z gry i zaledwie 16% zza łuku. Przy tak słabej celności Tłoki musiały uznać wyższość rywali, przegrywając 86-100:
Tym razem triple-double Nikoli Jokica (29/10/10) okazało się niewystarczające. New Orleans Pelicans mieli bowiem w swoich szeregach Ziona Williamsona i Brandona Ingrama z których każdy rzucił po 30 pkt, zapewniając zwycięstwo 113-108.
Po raz kolejny przypomniał o sobie także Jaxson Hayes:
Miami Heat po dogrywce musieli uznać wyższość zespołowej koszykówki w wykonaniu Indiany Pacers (7 zawodników zdobyło ponad 10 pkt), przegrywając 106-109. Żarom nie pomogły popisy Jimmy’ego Butlera (21/15/7), ani potężne wsady Bama Adebayo (29/10):
Stało się! Blake Griffin zadebiutował dzisiaj w nowych barwach i po raz pierwszy od grudnia 2019 roku wsadził piłkę do kosza, zdobywając w ten sposób swoje jedyne punkty w tym meczu!
Blake zdążył się także pokazać z dobrej strony po bronionej stronie parkietu:
A Brooklyn Nets dzięki duetowi Harden (26/5/8) i Irving (28/7/6) pokonali Washington Wizards 113-106:
Dogrywka i wielkie emocje do samego końca w spotkaniu New York Knicks z Philadelphią 76ers. Wynik na linii rzutów wolnych ustanowił Tobias Harris (20 pkt), a Julius Randle (24/7 i 5 przechwytów) w ostatniej próbie pomylił się o milimetry. Wcześnie jednak to on dał Knicks dogrywkę trafiając wielką trójkę na remis: