Davis bez większej wartości transferowej?

Rywale w lidze już przygotowują się na to, że Dallas udostępni Davisa przed końcem okresu transferowego. Sęk w tym, że sam zawodnik może nie mieć dużej wartości w wymianie. Chyba że zacznie regularnie grać i pokazywać, że nadal może dużo zrobić.

Anthony Davis opuścił w niedzielę dziewiąty mecz z rzędu z powodu naciągnięcia mięśnia w lewej łydce. Został wykluczony z gry na kolejne 7–10 dni, co będzie go kosztować co najmniej pięć dodatkowych spotkań.

Amerykańskie media donoszą o tym, że rywale Mavs w lidze już przygotowują się na to, że klub udostępni Davisa przed końcem okresu transferowego. Ciągłe obawy dotyczące jego zdrowia wciąż wpływają na wartość transferową.

Wymiana Davisa za cokolwiek innego niż znaczący zwrot byłaby trudna do zaakceptowania dla Dallas po pozyskaniu go jako kluczowego zawodnika w kontrowersyjnej wymianie z udziałem Luki Dončicia.

Anthony Davis musi wykazać się stałą produktywnością w grudniu i styczniu, aby wzbudzić zainteresowanie transferowe, jakiego oczekują Dallas Mavericks przed terminem 6 lutego.

32-letni środkowy jest w pierwszym roku trzyletniego przedłużenia kontraktu o wartości 175 milionów dolarów, które podpisał z Lakers w sierpniu 2023 roku. Davis będzie mógł podpisać kolejne przedłużenie na okres do trzech sezonów i 218,5 miliona dolarów, począwszy od 6 sierpnia 2026 roku. Posiada opcję zawodnika o wartości 62,8 miliona dolarów na sezon 2027–28.