Collin Sexton poważnie kontuzjowany
Złe wieści nadeszły z obozu Cleveland Cavaliers. Jak donoszą Shams Charania i Adrian Wojnarowski, Collin Sexton doznał poważnej kontuzji kolana, która wykluczy go z gry na dłuższy czas.
Obrońca Cavs doznał zerwania łąkotki w lewym kolanie w trakcie ostatniego zwycięstwa nad New York Knicks. Uszkodzenie wykazały dzisiejsze badania rezonansem magnetycznym. Wszelkie szczegóły, na czele ze spodziewaną datą powrotu obrońcy poznamy po dalszych konsultacjach z lekarzami.
Niezależnie jednak od ostatecznej diagnozy, Sextona z pewnością czeka dłuższa przerwa w grze, co jest fatalną informacją dla Kawalerzystów. Collin był bowiem jak dotąd najlepszym strzelcem drużyny ze średnią 16 pkt na mecz. O ile jednak w Cavs ma kto punktować (oprócz Sextona aż 5 graczy notuje ponad 10 pkt na mecz, nie licząc Kevina Love’a ze średnią 9,9 pkt), to nieoceniona była także defensywa, którą młody zawodnik prezentował każdego wieczoru. To między innymi dzięki jego postawie po obu stronach parkietu, Cavs zajmują obecnie 6. miejsce w tabeli Wschodu z bilansem 7-4.
Sexton, który jak dotąd cieszył się dobrym zdrowiem (opuścił zaledwie 12 meczów w pierwszych trzech sezonach gry) doznał urazu w najgorszym możliwym momencie. Latem, Collin nie doszedł do porozumienia w sprawie przedłużenia umowy z Cavaliers i w tym sezonie grał o nowy kontrakt. Kontuzja zatem kosztować go może nie tylko kilka miesięcy przerwy, ale też wiele milionów dolarów.
Pod nieobecność Sextona więcej minut dostaną świetnie dysponowany zeszłej nocy Ricky Rubio i Cedi Osman.