Co się wczoraj wydarzyło? Podsumowanie Trade Deadline

Co się wczoraj wydarzyło? Podsumowanie Trade Deadline

Co się wczoraj wydarzyło? Podsumowanie Trade Deadline
Photo by Tim Nwachukwu/Getty Images

No dobra, to spójrzmy sobie na spokojni na to, co wydarzyło się w zakończonym wczoraj Trade Deadline. Sumarycznie ruchów było mniej niż rok temu. Dość powiedzieć, że jednymi z większych historii są Lakers i Knicks – historią jest to, że mimo słabej sytuacji, nie zrobili absolutnie nic:

O ile jednak ruchów było mniej, tak ciężar gatunkowy jednego z nich zdecydowanie przyćmiewa wszystko. O nim osobny tekst:

Poza wymianą Jamesa Hardena za Bena Simmonsa wraz z przyległościami, dużym wydarzeniem – w dużej mierze dlatego, że niespodziewanym – był transfer Kristapsa Porzingisa do Wizards:

Pozostałe transfery przebiegły nieco w cieniu tych powyższych, ale nie oznacza to, że nie miały żadnego znaczenia. Kilka z nich należy określić mianem istotnych.


Takim transferem można nazwać wymianę pomiędzy San Antonio Spurs i Boston Celtics. Ostrogi otrzymały od Bostonu Romeo Langforda, Josha Richardsona i wybór w pierwszej rundzie draftu. Ponadto, Spurs maja prawo do zamiany wyborów w pierwszej rundzie draftu 2028. Do Bostonu swoje talenty przeniesie natomiast Derrick White.

Spurs: Josh Richardson / Romeo Langford / 1-rundowy pick 2022 chroniony w top4

Celtics: Derrick White

Spurs ugrali zatem całkiem sporo na tym transferze. Przede wszystkim dwa wybory w pierwszej rundzie draftu to zawsze dobry kapitał w NBA. Josh Richardson to wciąż solidny zawodnik, choć niewątpliwie gorszy na tym etapie kariery od Derricka White’a. Pamiętajmy jednak, że Spurs dzień wcześniej pozyskali na obwód także Tomasa Satoransky’ego, a Richardsonowi po sezonie kończy się umowa. Rotację w San Antonio uzupełni Romeo Langford, po którym jednak zbyt wiele nie należy się spodziewać.

Celtics planują wykorzystać na White’a wyjątek od wymiany, który otrzymali za sprawą transferu Evana Fourniera. Tym samym otworzą oni nowy wyjątek od wymiany w wysokości 11,2 mln dolarów za kontrakt Richardsona. White jest najlepszym zawodnikiem tej wymiany i jako zadaniowiec powinien bardzo dobrze sprawdzić się w Bostonie stanowiąc lepsze uzupełnienie, niż Richardson. Sęk w tym, że obrońca rozpoczął dopiero swój 4-letni kontrakt o wartości 70 milionów dolarów.


Bardzo ciekawej wymiany dokonali także Charlotte Hornets. W zamian za Isha Smitha i Vernona Carneya, którzy trafia do Waszyngtonu, Szerszenie otrzymają Montrezla Harrella.

Hornets: Montrezl Harrell

Wizards: Ish Smith / Vernon Carey

Niezwykle ciekawy transfer. Mitch Kupchak pozyskał bowiem naprawdę niezłego centra praktycznie za darmo. Oczywiście, przydatność Harrella w playoffach stanowi spory znak zapytania, a jego wpływ na szatnię także nie jest zwykle oceniany najlepiej. Jednakże za taką cenę, gość robiący co wieczór 14/7 przy 65% skuteczności z gry?


Głównym celem Celtics w tym Trade Deadline było nie tyle wzmocnienie się – to zyskali razem z Derrickiem Whitem – ale oszczędzenie pieniędzy. Boston był nieco ponad progiem podatku od luksusu, więc musieli zejść z paru umów.

Celtics: Daniel Theis

Rockets: Dennis Schroeder / Enes Freedom / Bruno Fernando

Zrezygnowali z Bol Bola, PJ Doziera, Dennisa Schroedera, Enesa Freedoma i Bruno Fernando – a więc im się udało. W zamian za tych kilku zawodników zadaniowych dostają White’a i Theisa, którzy są lepsi od każdego, kto odszedł. Jedynym znakiem zapytania może być sama liczba graczy – głębia składu trochę podupada. Dzieje się to jednak na rzecz talentu. Backcourt Marcus Smart-Derrick White będzie morderczy w obronie. Daniel Theis też z miejsca złapie spore minuty. Dobry Trade deadline.

Rockets oczywiście nie potrzebują ani Schroedera, ani Freedoma, ani Fernando. Freedoma już wypuścili – będzie zdziwieniem, jeśli pozostawią pozostałych. Bo co ma tam robić Schroeder – być mentorem dla Jalena Greena?.


Najbardziej złożona wymiana wczorajszego wieczoru, w którą zaangażowane były aż 4 zespoły, a która to przypieczętowała… Dobre Trade Deadline Kings (!)

Kings: Donte DiVincenzo / Josh Jackson / Trey Lyles

Bucks: Serge Ibaka / dwa 2-rundowe picki

Pistons: Marvin Bagley III

Clippers: Semi Ojeleye Rodney Hood

Bucks chyba nie mogli zachować Donte DiVincenzo – to ostatni rok jego kontraktu, w którym zarabia nieco ponad 4 miliony dolarów. Po wakacjach będzie chciał więcej, a Bucks wcale nie muszą chcieć (lub móc) więcej dać. Ostatecznie wzięcie Ibaki i picków jest więc jakąś tam wartością, choć Serge Ibaka jest dużym znakiem zapytania ze względu na problemy zdrowotne. Od końcówki grudnia gra jednak po 5-25 minut na mecz, więc – odpukać – może być solidnym wzmocnieniem i wziąć minuty Sando Mamukelashvilli (jeszcze nigdy w życiu nie napisałem jego nazwiska z pamięci dobrze).

Kings oddali Marvina Bagley’a, który był obrażony na klub i po przyjściu Domantasa Sabonisa już kompletnie nie było dla niego miejsca. W zamian dostali trzech zawodników 3&D na skrzydła, którymi otoczą duet Fox & Sabonis i szczerze mówiąc… Zaczynają mi się podobać Kings. Jasne – szkoda oddania Haliburtona, który ma potencjał, by być lepszym graczem niż Fox w przyszłości. Ten skład zaczyna jednak nabierać kształtu, pierwszy raz od dawna.

Pistons za dwóch zadaniowców zgarniają wciąż jeszcze młodego, 22-letniego podkoszowego, który może skorzystać na grze z Cunninghamem i kto wie, może odpali. Clippers wzięli cokolwiek.


Raptors: Thaddeus Young / Drew Eubanks / 2-rundowy pick 2022

Spurs: Goran Dragic / 1-rundowy pick 2022 (chroniony w top14)

Spurs zrobili sporo ruchów. Goran Dragic nie zagrzeje jednak u nich miejsca – ma zostać zwolniony i znaleźć sobie miejsce gdzieś indziej. Oddali z ławki Thaddeusa Younga i Drew Eubanksa (po 14 i 12 minut na mecz) za pierwszorundowy pick – w miarę OK cena.

Raptors natomiast – do tej pory dłudzy – stają się dłużsi. Zyskują dwóch zawodników do rotacji właściwie za darmo – bo Goran Dragic i tak nie grał. Przyda się to ich krótkiej rotacji, liczącej na bieżąco 6-7 graczy. Mogą w dalszym ciągu wystawiać swoje długie ustawienia, w których obok Freda VanVleeta grać będą silni skrzydłowi i centrzy. Piękna sprawa

EDIT: Drew Eubank został zwolniony. Szkoda – na pewno powalczyłby o minuty z trochę rozczarowującym Chrisem Boucherem.


Reszta pomniejszych ruchów do odtworzenia z relacji na żywo: