Blazers wysyłają Kenta Bazemore’a do Kings w zamian za Trevora Arizę!

Blazers wysyłają Kenta Bazemore’a do Kings w zamian za Trevora Arizę!

No i mamy kolejną wymianę! Przedwczoraj Wolves wysłali Jeffa Teague’a do Atlanty Hawks, a dziś Portland Trail Blazers wysyłają Kenta Bazemore’a do Sacramento Kings w podobnym celu.

Jak donosi źródło wszystkich źródeł – Adrian Wojnarowski z ESPN – Portland Trail Blazers wysyłają wymianie do Sacramento Kings kontrakty Kenta Bazemore’a, Anthony’ego Tollivera i dwa pierwszorundowe picki, w zamian otrzymując kontrakty Trevora Arizy, Wenyena Gabriela i Caleba Swanigana. Rzućmy okiem, o co może chodzić w tej konkretnie wymianie.

Trevor Ariza od lat jest cenionym zadaniowcem, ale w rotacji Sacramento Kings się nie sprawdza. Opuścił już dziewięć meczów, a kiedy gra, w ciągu średnio 25 minut na parkiecie zdobywa 6 punktów i 5 zbiórek, nie mając wielkiego wpływu na grę zespołu. Jeszcze skromniej wygląda dorobek Caleba Swanigana i Wenyena Gabriela, którzy zagrali po kilka minut w kilku meczach. Kings nie oddają więc nic cennego ze swojej rotacji, dostając w zamian dwóch graczy, którzy mogą z miejsca wziąć po 20-25 minut i dobrze w tym wymiarze czasu wyglądać (choć Bazemore jak do tej pory nie zachwyca w tym sezonie). Obaj zawodnicy mają schodzące kontrakty i na dodatek udało się wyciągnąć dwa picki. Dobry deal Vlade Divaca, brawo.

Co mają z tego transferu Portland Trail Blazers? Caleb Swanigan już w Blazers był, może się odnajdzie. Sportowo jednak ani Ariza, ani Swaningan, ani Gabriel nie pokazali żadnych przesłanek przemawiających za tym, że mogą być wzmocnieniem. Nawet jeśli będą nadwyżką nad tym, co trzeba było oddać, to raczej niewielką. Ariza ma 12 milionów dolarów za sezon przez jeszcze dwa lata, ale pieniądze za kolejny sezon są niegwarantowane. Ponadto pozbyli się przy tym dwóch picków. Po co?

Okazuje się, że tym ruchem pozbywają się trochę kasy z salary cap. Oszczędzą na tym 12,3 miliona dolarów, schodząc poniżej progu podatku od luksusu. Jeśli pozbędą się jeszcze 7 milionów z salary cap, mogą uwolnić się od tego podatku w całości. Być może taki będzie motyw przewodni kolejnych ruchów – skoro sezon idzie kiepsko, można chociaż spróbować przyoszczędzić.

źródło:YouTube/DownToBuck