Blake Griffin rozpoczyna sezon od kontuzji
Kontuzje i urazy są prawdziwym przekleństwem niektórych graczy. Do tej grupy z pewnością zalicza się Blake Griffin, któremu zdrowie po raz kolejny uniemożliwia grę.
Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł
Jak dowiedzieliśmy się wczorajszego wieczoru z oficjalnego komunikatu wystosowanego przez Detroit Pistons, Griffin rozpocznie sezon najwcześniej w drugim tygodniu listopada. Wszystko spowodowane jest kolejnymi urazami z którymi zmaga się skrzydłowy.
Blaek wciąż ma problemy z lewym kolanem i ścięgnem udowym i aktualnie cały czas znajduje się na etapie rehabilitacji. Wstępne założenia przewidują jego powrót gdzieś w drugim tygodniu listopada, co oznacza, że Tłoki będą musiały sobie radzić bez lidera przez co najmniej 10 spotkań.
To niepokojące informacje dla zawodnika i całej organizacji. Griffin ma za sobą najlepszy statystycznie sezon regularny w karierze, podczas którego notował 24,5 pkt, 7,5 zb i najlepsze w drużynie 5,2 ast, stanowiąc przy tym respektowane zagrożenie zza łuku. Niestety w końcówce sezonu powróciły problemy z kolanami, nie tylko spowalniając Blake’a, ale także zmuszając go do zabiegu artroskopii kolana, który przeszedł w kwietniu.
Kontuzje stanowią prawdziwą zmorę dla lidera Pistons i kolejna przerwa mocno martwi z pewnością włodarzy Pistons. Tym bardziej, że celem Tłoków jest lepsza postawa niż w zeszłym roku, a bez Griffina w najwyższej dyspozycji będzie o to niezwykle ciężko.
Źródło: Youtube.com/NBA