Barret Benson: Górnik złożył najlepszą ofertę. Ludzie w Polsce inaczej na mnie patrzą

– Kiedy grałem w Wałbrzychu, czułem, że koszykówka znaczy tu coś więcej. Górnik? Cieszę się, że tam będę. Myślę, że ludzie w Polsce doceniają i szanują, że uczę się języka i staram się go używać na co dzień – mówi Barret Benson, nowy gracz Górnika Zamek Książ Wałbrzych.

Dla 28-letniego Barreta Bensona będzie to czwarty sezon gry na polskich parkietach (PGE Spójnia, PGE Start i Arriva Polski Cukier). Ma za sobą bardzo udane rozgrywki w barwach Twardych Pierników, notując średnio 10.1 punktu i 5.1 zbiórki, trafiając na 47-procentowej skuteczności z gry. To w Toruniu Benson zaczął regularnie rzucać z dystansu – miał sześć meczów z 3 i więcej „trójkami” na koncie.

Benson mówi nam, że jego agent rozmawiał z kilkoma klubami – z Polski (oferta była z Górnika, inne drużyny wyraziły zainteresowanie, ale brakowało konkretów), ale także z zespołami zagranicznymi, a jedna z propozycji była z… Rosji.

– To było bardzo interesujące lato. Mój agent rozmawiał z kilkoma drużynami. Oferty były z Belgii, z Rosji (zespół z poziomu II ligi, który chce awansować do I ligi) i oczywiście z Polski. Ostatecznie zdecydowałem się podpisać umowę z Górnikiem, który przedstawił najlepszą propozycję – tłumaczy.

Amerykanin w Górniku Zamek Książ Wałbrzych stworzy duet centrów z Dariuszem Wyką. Wcześniej umowy z 5. zespołem minionych rozgrywek podpisali m.in. Lovell Cabill, Tauras Jogela czy Avery Anderson III.

– Miałem bardzo dobrą rozmowę z trenerem Adamkiem i prezesem Lewandowskim. Obaj byli bardzo profesjonalni, szczerzy i konkretni. To mi się w tych rozmowach najbardziej podobało – opowiada.

– Górnik miał bardzo udany poprzedni sezon. Uważam, że w składzie nie było wcale najlepszych zawodników, a wałbrzyszanie grali mocno, twardo i byli prawdziwą drużyną. Organizacja, miasto i kibice – to jest na świetnym poziomie. Kiedy grałem w Wałbrzychu, czułem, że koszykówka znaczy tu coś więcej – dodaje.

W kontekście Bensona warto wspomnieć, że gracz zasłynął przemową w języku polskim na jednej z konferencji prasowych w fazie play-off. Dziennikarze, którzy byli na miejscu, przecierali oczy ze zdumienia, gdy słyszeli kolejne słowa wypowiadane przez 28-letniego gracza.

W ostatnim czasie głośno zrobiło się o „popisach językowych” Bensona. W trakcie tej rozmowy, zawodnik prosił, by zadawać pytania… po polsku. Starał się jak najwięcej mówić w naszym języku – tylko niektóre słowa dopowiadał po angielsku.

Czy zgadzasz się ze mną, że perspektywa patrzenia na ciebie w Polsce zmieniło się w momencie, gdy zaprezentowałeś swoje umiejętności mówienia w naszym języku na konferencji prasowej? – pytamy Bensona.

– Tak. Myślę, że perspektywa zmieniła się. Ludzie doceniają i szanują, że uczę się języka polskiego i staram się go przyswoić. Po tej konferencji prasowej, o której wspomniałeś, otrzymałem kilka wiadomości od kibiców przeciwnych drużyn, a nawet byłych kolegów z drużyny, którzy byli zaskoczeni, że tak dobrze mówię po polsku, gratulowali mi. Te wiadomości wiele dla mnie znaczą, ponieważ bardzo ciężko pracowałam nad nauką tego języka, a wyrazy uznania od ludzi dodatkowo motywują mnie do dalszego doskonalenia umiejętności. To nie jest łatwy język, ale naprawdę czerpię z tego przyjemność, a czasem nawet sama siebie zaskakuję – odpowiada.

Amerykanin ma narzeczoną z Warszawy. Oboje chcą mieć dzieci, które w przyszłości mają płynnie mówić w obu językach. Teraz Benson napisze kolejny rozdział na kartach ORLEN Basket Ligi.

– Kocham mieszkać w Polsce. Moja narzeczona i część naszej rodziny tu żyje na co dzień. Jesteśmy bardzo podekscytowani faktem, że doświadczymy życia w nowym miejscu w Polsce – uśmiecha się 28-letni Benson.

Górnik Wałbrzych – 5. miejsce w sezonie 2024/2025

Zostali w składzie: Ike Smith, Kacper Marchewka, Maciej Bojanowski, Grzegorz Kulka, Dariusz Wyka

Nowi zawodnicy: Avery Anderson III, Lovell Cabill, Tauras Jogela, Maciej Puchalski, Barret Benson

Trener: Andrzej Adamek