Bane: Morant jest jednym z najlepszych rozgrywających w całej NBA
Ja Morant szturmem zdobywa NBA. W swoim trzecim sezonie wyrósł nie tylko na gwiazdę ligi, ale też świetnego lidera, za sprawą którego Memphis Grizzlies grają powyżej oczekiwań. Świetny przykład tego zjawiska mieliśmy chociażby dzisiaj w nocy, kiedy to Miśki podejmowały Brooklyn Nets.
Ekipa z Nowego Jorku była uznawana za faworytów tego meczu, lecz Morant miał inne zdanie na ten temat. W trzeciej kwarcie postanowił je dokładnie przedstawić. Rozgrywający rzucił w tej części gry 18 ze swoich 36 punktów, dzięki czemu Grizzlies wygrali tę ćwiartkę 40-26, a następnie cały mecz.
Po spotkaniu, pochwał swojemu koledze nie szczędził Desmond Bane (który swoją drogą stanowi jedno z objawień tego sezonu). Jego zdaniem, Morant już teraz powinien być rozpatrywany jako jeden z najlepszych rozgrywających w całej NBA:
„To wyjątkowy talent. Ludzie się zastanawiają, czy powinien zagrać w Meczu Gwiazd. Według mnie to, że Ja jest All-Starem nie podlega w ogóle dyskusji. Powinniśmy raczej zadawać sobie pytanie, czy jest już najlepszym rozgrywającym w NBA?”
Desmond Bane
Na ten tytuł chyba jeszcze za wcześnie. Steph Curry jest co prawda pod formą od kilku spotkań, lecz wciąż całkiem pewnie dzierży miano najlepszego zawodnika pośród ligowych jedynek. Ponadto, rywalizacja na tym polu należy do największych w całej lidze. Trae Young, czy Chris Paul mają swoje do powiedzenia. James Harden, czy Luka Doncic też powinni być tu brani pod uwagę. De facto przecież pełnią rolę jedynki w swoich drużynach. Morant jednak z całą pewnością należy do tej dyskusji. 25 pkt, 6 zb i 7 ast na mecz, które dodatkowo przekładają się na sukces drużyny, bez wątpienia stawiają go w gronie najlepszych rozgrywających ligi w tym sezonie. Na razie. Patrząc bowiem w jakim tempie rozwija się Ja, niewykluczone, iż za rok, lub dwa nie pozostawi nam wątpliwości w tej kwestii.
Tym bardziej, że Morant ma wszystko, czego potrzeba do takich sukcesów. Także przygotowanie mentalne. Pomimo bowiem licznych pochwał zarówno od kolegów, jak i rywali, Ja pozostaje skupiony w stu procentach na grze:
„Wszyscy, którzy mnie znają, wiedzą że jestem bardzo skromnym, ale i pewnym siebie facetem. Dlatego pozwolę mówić o tym moim kolegom. Sam skupię się na tym, aby wychodzić na parkiet i grać jak najlepiej, czym ułatwię im argumentację.”
Ja Morant