Artur Gronek wraca do pracy w PLK
Potwierdziły się nasze informacje. Po 404 dniach przerwy Artur Gronek wraca do ORLEN Basket Ligi. Polak podpisał umowę z MKS-em Dąbrowa Górnicza. Na stanowisku pierwszego trenera zastąpi Krzysztofa Szablowskiego. To nie koniec zmian w dąbrowskim zespole.
W piątek rano informowaliśmy o tym, że misja Krzysztofa Szablowskiego w MKS-ie Dąbrowa Górnicza dobiegła końca. Trener – decyzją klubu – został odsunięty od prowadzenia zespołu. W momencie podejmowania tej decyzji, prezes Łukasz Żak i dyrektor Michał Dukowicz mieli już wybranego kandydata na stanowisko pierwszego trenera. Skontaktowano się z agentem Artura Gronka (Petar Lorant), z którym najpierw zawarto porozumienie ustne, a następnie złożono podpisy pod umową.
-
Tak
-
Nie
-
Tak10 głosów
-
Nie37 głosów
W sobotę klub poinformował o podpisaniu kontraktu. Wiemy, że trener Gronek jest już w drodze do Dąbrowy Górniczej. Jeszcze dzisiaj ma poprowadzić pierwszy trening z zespołem, który we wtorek rozegra spotkanie z Twardymi Piernikami w Toruniu (zaległy mecz z 1. kolejki PLK).
Artur Gronek w ostatnich dniach był na klinice trenerskiej w Hiszpanii. Tam przyglądał się pracy w klubie Valencia Basket Club. W poprzednich miesiącach Polak był na stażach w Żalgirisie Kowno i w Wurzburgu, w zespole, który prowadzi Saso Filipovski (kiedyś był jego asystentem w Zielonej Górze).
Trener Gronek poświęcał czas na doskonaleniu swojego fachu poprzez obserwację i wyciąganie wniosków. Zależało mu na tym, by do zawodu wrócić z jeszcze większą wiedzą, która przełoży się na lepsze wyniki na stanowisku pierwszego trenera.

Polski szkoleniowiec wraca do pracy w ORLEN Basket Ligi po 404 dniach przerwy. Na początku listopada ubiegłego roku dobiegła końca przygoda Artura Gronka z AMW Arką Gdynia. Polski szkoleniowiec swoją misję w Gdyni zakończył po zaledwie… 6 spotkaniach (bilans 1:5). Porażka z Zastalem Zielona Góra przelała czarę goryczy. Po nim doszło do spotkania na linii Bartłomiej Wołoszyn – trener Gronek. Prezes klubu przekazał polskiemu szkoleniowcowi wiadomość o przedwczesnym zakończeniu współpracy.
Ciekawostką jest fakt, że nazwisko Gronka nie po raz pierwszy pojawia się wokół dąbrowskiego klubu. W trakcie poprzedniego sezonu prezes Łukasz Żak zastanawiał się nad jego kandydaturą, ale Polak wtedy odmówił, a klub poszedł w kierunku Jean-Denys Chouleta, który w sposób spektakularny obronił ekstraklasę dla Dąbrowy Górniczej.
Teraz Polak po raz kolejny otrzymał telefon ze strony dąbrowskiego klubu. Tym razem strony błyskawicznie zawarły porozumienie.
MKS z bilansem 4:7 jest w dolnej części tabeli PLK. Celem klubu na ten sezon jest gra w fazie play-off.
Z naszych informacji wynika, że to nie koniec zmian w dąbrowskim zespole. Artur Gronek wywalczył sobie prawo do przeprowadzenia korekty w składzie. Słyszymy, że jego priorytetem jest znalezienie rozgrywającego, który uporządkuje grę w drużynie.