Anwil o krok od 1. miejsca przed play-off

Anwil o krok od 1. miejsca przed play-off

Anwil o krok od 1. miejsca przed play-off
Anwil Włocławek / foto: Andrzej Romański / PLK

Anwil Włocławek już w najbliższej kolejce może sobie zapewnić pozycję lidera przed fazą play-off. Taki scenariusz będzie możliwy w przypadku zwycięstwa włocławian w meczu z AMW Arką i porażki Trefla w starciu z ORLEN Zastalem.

W 25. kolejce ORLEN Basket Ligi Anwil Włocławek pewnie pokonał na wyjeździe Tauron GTK Gliwice 90:74. To była 20. wygrana zespołu Selcuka Ernaka w obecnym sezonie. Włocławianie zagrali bardzo zespołowo, notując aż 27 asyst (10 Kamila Łączyńskiego). Pięciu zawodników przekroczyło granicę 10 punktów – najwięcej zdobył Justin Turner (17). 16 dołożył Luke Petrasek.

Chciałbym podziękować moim zawodnikom za poważne podejście do tego spotkania. Zrealizowaliśmy przedmeczowe założenia w kontekście gry w defensywie. Zanotowaliśmy 27 asyst, co jest dowodem na to, że graliśmy zespołowo. Mieliśmy duże wsparcie z ławki. Nasi rezerwowi zdobyli 46 punktów. Uważam, że to były kluczowe kwestie do wygrania tego meczu – mówi Selcuk Ernak.

Turecki szkoleniowiec w niedzielnym meczu z GTK nie mógł skorzystać z usług DJ Funderburka. Amerykanin nie przyjechał nawet z drużyną do Gliwic. Koszykarz, który jest jednym z najlepszych podkoszowych w ORLEN Basket Lidze, narzeka na kontuzję łydki (ścięgno Achillesa jest całe). Nie jest to nic poważnego, ale nikt we Włocławku nie ryzykować pogłębienia tego urazu.

Ma spięte mięśnie w łydce w okolicach ścięgna Achillesa. Nie chcemy ryzykować jego zdrowiem. Potrzebny jest odpoczynek. Ale jeśli byłby to mecz w fazie play-off, to DJ byłby do naszej dyspozycji – komentuje Selcuk Ernak.

Anwil jest coraz bliżej zapewnienia sobie pierwszego miejsca przed fazą play-off. To może się wydarzyć już w nadchodzącej kolejce. Taki scenariusz będzie możliwy w przypadku zwycięstwa włocławian w meczu z AMW Arką i porażki Trefla w starciu z ORLEN Zastalem.

Obie drużyny dzieliłaby różnica czterech zwycięstw (cztery kolejki do zakończenia rundy – Anwil jest lepszy w bezpośrednim starciu).

Anwil jest na tyle dobrym zespołem, że wykorzysta każdy najmniejszy błąd rywala. Jeśli się zagapisz, to od razu tracisz punkty. Czy to spod kosza czy to z dystansu. To ekipa z bardzo szerokim składem i z dużą jakością – mówi Boris Balibrea, trener Tauron GTK Gliwice.

Anwil Włocławek w fazie zasadniczej zagra jeszcze ze Śląskiem (dom), z Kingiem (wyjazd), z MKS-em (dom) i ze Startem (dom).

Kto będzie mistrzem Polski w sezonie 2024/2025?
1777 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Trefl Sopot
  • King Szczecin
  • Anwil Włocławek
  • Inny zespół
  • Trefl Sopot
    259 głosów
  • King Szczecin
    193 głosów
  • Anwil Włocławek
    889 głosów
  • Inny zespół
    436 głosów
Wczytywanie…