Anthony Davis do Celtics? Danny Ainge wierzy, że to się uda
Kristaps już poszedł – teraz odejść chciałby Antony Davis. W grze są Lakers, ale też Celtics – co musi się zdarzyć, żeby ci drudzy pozyskali Jednobrwistego Davisa?
Wymiana Kristapsa Porzingisa przesłoniła nam wszystko, co działo się do tej pory w lidze. A działo sie sporo – między innymi Anthony Davis zażądał transferu z Pelicans, informując, że na pewno nie podpisze w Nowym Orleanie przedłużenia kontraktu. Bardzo szybko pojawiły się głosy, że AD może trafić w wymianie do Lakers i może się to wydarzyć jeszcze przed tegorocznym trade deadline. Sam zainteresowany zdaje się potwierdzać, że jest to rozwiązanie, które go satysfakcjonuje. Nie jest to jednak jedyne rozwiązanie.
Jeszcze przed obecnym sezonem mówiło się o Boston Celtics w kontekście pozyskania Davisa z prowincjonalnego Nowego Orleanu. Niestety jednak, obecnie taka wymiana nie jest możliwa – Davis nie może znaleźć się w jednej drużynie z Irvingiem, tak długo jak obaj grają na obowiązujących umowach, w których pojawia się zapis „reguły Rose’a”. Reguła sama w sobie dotyczy drugiego w lidze kontraktu, który może być wyższy, jeśli w czasie debiutanckiej umowy gracz dwa razy pojawi się w meczu gwiazd, w All-NBA Team, lub przynajmniej raz zostanie MVP. Zespół może mieć w składzie dwóch graczy na takich kontraktach, ale tylko jeden z nic może być pozyskanym w wymianie. To stało się już udziałem Irvinga.
Jedyną szansą na pozyskanie przez Celtics Davisa jest więc podpisanie nowego kontraktu przez Kyrie Irvinga. To może stać się najszybciej 1. czerwca, więc Davis musiałby dograć sezon w Pelicans. Uważa się, że to właśnie dlatego Rich Paul namówił Davisa na to, by poprosił o transfer – żeby Celtics nie mogli przedstawić Pelikanom lepszej oferty niż Lakers. Nie mogą zresztą przedstawić jak na razie żadnej.
https://www.youtube.com/watch?v=LmuuWzyprw4
źródło:YouTube/FreeDawkins
Istnieje szansa, że Pelicans nie dogadają się z Lakers do 7. lutego, kiedy mija trade deadline. Przez jakiś czas Dell Demps podobno w ogóle nie odbierał od Lakers telefonów, ale to raczej zagrywka na ulepszenie pozycji negocjacyjnej. Według doniesień Wojnarowskiego, generalny manager Celtics, Danny Ainge, wierzy w to, że jeśli uda im się pozyskać AD#23 w najbliższe wakacje, to uda im się też zatrzymać go w wolnej agenturze w 2020 roku. Wszystko rozegra się na przestrzeni najbliższych dni, a najpewniej 7. lutego, czyli w trade deadline. Na ZKNBA znajdziecie tego dnia relację live z aktualizowanymi na bieżąco informacjami o wszelkich wymianach.