Andrzej Urban: Nie mam umowy

Andrzej Urban: Nie mam umowy

Andrzej Urban: Nie mam umowy
Andrzej Urban / foto: Rafał Jakubowicz/Stal

– To był bardzo trudny sezon. Mieliśmy problemy organizacyjne. To fakt, ale wierzę, że wszystko zostanie wyprostowane i pójdzie we właściwą stronę. Moja umowa ze Stalą dobiegła końca – mówi Andrzej Urban.

Tasomix Rosiek Stal Ostrów Wielkopolski zakończyła sezon 2024/2025 na 13. miejscu, zapewniając sobie utrzymanie na kilka kolejek przed zakończeniem rundy zasadniczej. W Ostrowie Wielkopolskim pozostał jednak spory niedosyt, bo w zespole były głośne nazwiska, które miały powalczyć o coś więcej. Niestety na przeszkodzie stanęły kontuzje (duża liczba urazów) i problemy organizacyjno-finansowe, o których głośno zrobiło się przed meczem z MKS-em Dąbrowa Górnicza.

Było nawet zagrożenie, że część graczy zbuntuje się i nie pojedzie na spotkanie do Dąbrowy Górniczej. Ostatecznie zawodnicy (bez Adasa Juskeviciusa, który głośno wyrażał swoje niezadowolenie) wsiedli do autokaru. Z klubem pożegnał się Mateusz Karasiński, który pełnił rolę media-managera. W oświadczeniu, które zamieścił w mediach społecznościowych, poinformował, że rozstał się z klubem ze względu na zaległości finansowe. Konto Stali znikło także z mediów społecznościowych (utworzono nowe), nie było też na żywo transmisji z konferencji prasowej po meczu z PGE Startem.

Mieliśmy problemy. To fakt, ale wierzę, że wszystko zostanie wyprostowane i pójdzie we właściwą stronę. Nie da się uciec od tych sytuacji, choć my – jako zespół – staraliśmy się wykonywać jak najlepiej swoją pracę. Mogę powiedzieć, że zawodnicy wykazywali się profesjonalizmem, podchodząc z zaangażowaniem do swoich obowiązków – mówi Andrzej Urban.

Problemy narastały, pojawiało się też coraz więcej pytań ze strony koszykarskiego środowiska. W końcu głos – za pomocą mediów społecznościowych – zabrał Paweł Matuszewski, który zdementował informacje o jego “możliwym odejściu z koszykówki”.

W ostatnich tygodniach w przestrzeni publicznej pojawiło się wiele nieprawdziwych informacji, sugerujących moją rzekomą rezygnację z koszykówki oraz o niestabilnej sytuacji naszego klubu.To absolutnie nieprawda. Koszykówka to dla mnie coś znacznie więcej niż tylko sport – to część mojego życia. STAL to projekt, który rozwijam z pasją od ponad 10 lat. I nie zamierzam się z tego wycofać. Wręcz przeciwnie – dziś jestem jeszcze bardziej zmotywowany, by zadbać o przyszłość Klubu i nie dopuścić do jego osłabienia” – napisał (cytujemy część oświadczenia).

Z naszych informacji wynika, że w ostatnich dniach przedstawiciele Stali zaczęli regulować zadłużenia względem zespołu. Niedługo mają rozpocząć się rozmowy na temat kolejnego sezonu. Bez umowy jest m.in. trener Andrzej Urban, który na tym stanowisku pracuje od 2022 roku. W tym czasie wygrał Superpuchar Polski, rozgrywki ENBL i brązowy medal w sezonie 2022/2023. W zeszłym sezonie przegrał ze Śląskiem 2:3 w ćwierćfinale.

Nie mam umowy na kolejny sezon. Z władzami klubu umówiłem się na rozmowy po zakończeniu rozgrywek. W trakcie sezonu nie chcieliśmy rozmawiać o przyszłości – komentuje Andrzej Urban.

Polski szkoleniowiec, który pracuje także w sztabie Igora Milicicia w kadrze, wyrobił sobie markę na polskim rynku. 33-latek jest trenerem, który znany jest z dobrego przygotowania do meczów pod kątem taktycznym, potrafi także wyszukać ciekawych graczy zagranicznych. W tym roku – pod jego okiem – rozwinęli się dwaj młodzi zawodnicy: Max Egner i Paxson Wojcik.

Urban nie jest jednak zadowolony z wyniku drużyny w tym sezonie. 13. miejsce nie jest dla niego wynikiem satysfakcjonującym. Zwraca jednak uwagę na fakt, że w trakcie rozgrywek było mnóstwo kontuzji. Aż pięciu graczy musiało przedwcześnie zakończyć sezon. To: Aigars Skele, Mart Rosenthal, Jakub Parzeński, Mateusz Zębski i Nikodem Ratkowski.

To był bardzo trudny sezon dla naszego sezonu. Głównie ze względu na dużą liczbę urazów. Sporo zawodników wypadło. Mam nadzieję, że wrócą wszyscy do gry na kolejne rozgrywki. Nie zwalajmy proszę winy na przygotowanie motoryczne. Dochodzą do mnie takie głosy i chciałbym zdementować te doniesienia. Monitorowaliśmy stan zawodników na bieżąco, robiliśmy im różne badania i codziennie sprawdzaliśmy, jak wyglądali pod kątem motorycznym. Bardzo dużo to analizowaliśmy i sprawdzaliśmy różne możliwości. W tamtym sezonie też było sporo urazów i mówiliśmy o tym, że to pech i gorzej być nie może. Ten sezon pokazał, że mogło być gorzej – komentuje Andrzej Urban.

Czy Andrzej Urban zostanie w Stali na kolejny sezon?
106 użytkowników już oddało swój głos Ankieta
  • Tak
  • Nie
  • Tak
    54 głosów
  • Nie
    52 głosów
Wczytywanie…