Andre Roberson – ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Andre Roberson – ktokolwiek widział, ktokolwiek wie

Pamiętacie jeszcze takiego zawodnika jak Andre Roberson? Fani OKC z całą pewnością. Niestety obrońca wciąż nie wrócił na parkiet i nic nie wskazuje na to, że wkrótce miałoby się to zmienić.

Podwajamy powitalny bonus od PZBUK – nawet 500 zł

Andre Roberson jest w trakcie rehabilitacji po bardzo poważnej kontuzji, jaką jest zerwanie więzadeł rzepki w lewym kolanie. Nie byłoby w tym nic szczególnego, gdyby nie fakt, że urazu tego doznał… w styczniu 2018 roku. Od tamtego czasu aż po dziś dzień nie zobaczyliśmy już Andre na parkiecie.

Niegdyś czołowy obwodowy obrońca w całej lidze dzisiaj próbuje wrócić do normalnego grania. Niestety, według ostatnich informacji raczej nieprędko do tego dojdzie. Regularnie pytany o powrót swojego zawodnika Billy Donovan nie ma żadnej odpowiedzi:

„Wierzę, że uda mu się wrócić w tym sezonie. Stara się i ciężko pracuje każdego dnia. Jesteśmy pełni nadziei, lecz nie mamy na ten moment żadnego terminarza w kontekście jego powrotu. Mogę zapewnić, że wygląda obecnie lepiej niż rok temu na tym samym etapie rehabilitacji. Jak długo w takim razie będziemy czekać na jego powrót? Nie jestem w stanie Wam tego powiedzieć.”

„Wiem, że dla niego jest to strasznie frustrujące, bo bardzo chciałby wrócić. Jednak wszyscy muszą być pewni, że nadszedł odpowiedni moment i że Andre będzie miał całkowity komfort fizyczny i mentalny dzięki czemu będzie w stanie dać nam wartościowe minuty.”

Jeżeli po niemal dwóch latach rehabilitacji wciąż nikt w klubie nie ma pojęcia, kiedy gracz wróci, a najlepszą wiadomością jest to, że wygląda lepiej niż rok temu, to ciężko tutaj o jakikolwiek optymizm. Po tak długiej przerwie i tak powolnie postępującej rehabilitacji, nie można wykluczyć, że uraz ten definitywnie zakończy profesjonalną karierę Robersona, czego mu oczywiście nie życzymy.

Wielka szkoda tym bardziej, że Andre to pracuś, który swoje miejsce w NBA wywalczył zaangażowaniem, sercem do gry i tytaniczną pracą. Mimo wyraźnych ograniczeń w ataku, swoją obroną zaskarbił sobie sympatię i szacunek ze strony fanów, a także rywali:

Źródło: Youtube.com/Evin Guadalberto