Dallas Mavericks powalczą o Andre Iguodalę

Dallas Mavericks powalczą o Andre Iguodalę

Kamil Szuleko
Kamil Szuleko

Andre Iguodala bez wątpienia jest na liście życzeń wielu klubów NBA. Jak się okazuje, do tego grona zaliczają się także Dallas Mavericks.

Jak napisał Tim Cato z The Atlethic, Mavericks niezmiennie od dłuższego czasu są bardzo poważnie zainteresowani pozyskaniem Andre Iguodali. Problemem jednak jak zawsze okazuje się cena.

Grizzlies bowiem nie zamierzają zwolnić z kontraktu Iggy’ego i jeśli już muszą go stracić, to chcą zyskać cokolwiek w zamian. I bardzo dobrze. Wykupywanie kontraktów wartościowych weteranów i utrata ich za bezcen na rzecz rywali w lidze, stała się w ostatnich latach pewnym dziwnym trendem. Na całe szczęście, Memphis nie planują iść tą drogą, przynajmniej jak dotąd.

Mniej z tego faktu są zapewne zadowoleni w Teksasie. Mavs bowiem nie mają zbyt wielu opcji na zadowolenie Grizzlies. Miśki oczekują standardowego pakietu – albo młody talent, albo pick w drafcie. Według Cato, Dallas absolutnie nie chce się pożegnać ze swoim młodym rozgrywającym Jalenem Brunsonem. W tym kontekście jedynym wabikiem, jaki im pozostaje jest chyba pick z 2025 roku. Trochę słabo, ale może Don Nelson coś wykombinuje już po starcie sezonu.

Jako, że celem minimum dla Mavs są playoffy na ściśniętym Zachodzie, obecność kogoś takiego jak Iguodala przydałaby się z pewnością młodym liderom. Tym bardziej, że nadzieja Dallas bardzo poważnie wzięła się do roboty w te wakacje:

https://www.instagram.com/p/B05z23YhDXo/?utm_source=ig_web_copy_link

Jeśli tylko druga gwiazda zespołu będzie zdrowa, Mavs mogą się okazać bardzo kuszącą opcją dla Iguodali. Niestety z tym zdrowiem to średnio bywa w przypadku Porzingisa:

Na ten moment według PZBuk nie są nawet w gronie faworytów do pierwszej ósemki w konferencji. Czy z Andre Iguodalą w składzie, Mavs mogliby to zmienić i może napsuć trochę krwi faworytom Zachodu?

Źródło: Youtube.com/Bleacher Report