Adam Silver konsultuje się ze Stephem Currym w sprawie możliwych zmian w Meczu Gwiazd NBA

Adam Silver konsultuje się ze Stephem Currym w sprawie możliwych zmian w Meczu Gwiazd NBA

Adam Silver konsultuje się ze Stephem Currym w sprawie możliwych zmian w Meczu Gwiazd NBA
Photo by Jennifer Pottheiser/NBAE via Getty Images

NBA rozważa zmianę formatu Meczu Gwiazd, który w tym sezonie odbędzie się w San Francisco – o czym poinformował komisarz Adam Silver.

Silver, przemawiając przed meczem Miami-Washington w Meksyku, wyraził swoje dążenie do zwiększenia konkurencyjności All-Star Game. Ostatni pojedynek Wschód kontra Zachód zakończył się rekordowym wynikiem 211-186, co oznaczało po raz pierwszy przekroczenie granicy 200 punktów przez jedną drużynę.

Przyglądamy się innym formatom” – powiedział Silver, nie precyzując jednak, na czym zmiany mogłyby polegać. „Nie ma wątpliwości, że zawodnicy byli rozczarowani zeszłorocznym meczem. Wszyscy chcemy lepiej zadbać o rywalizację i rozrywkę dla fanów” – dodał.

Dodał, że liga rozważa przeformatowanie Meczu Gwiazd tak, by odbiegał od „tradycyjnej formy”, ale nie wyjaśnił dokładnie, co to może oznaczać.

Liga już wcześniej eksperymentowała z formułą tego wydarzenia, na przykład rezygnując z rywalizacji Wschód-Zachód na rzecz drużyn wybieranych przez kapitanów oraz wprowadzając nieograniczony czasowo czwarty kwartał, w którym gra toczyła się do osiągnięcia konkretnego wyniku.

Golden State Warriors wygrają minimum 45 meczów w sezonie zasadniczym? Postaw na to po atrakcyjnym kursie w Superbet!
kurs z dnia: 4.11.2024
Kurs: 1.72
Odbierz
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.

W zeszłym roku mecz powrócił do tradycyjnej formy – cztery kwarty po 12 minut i rywalizacja Wschód kontra Zachód. Był to głównie ofensywny pokaz, z zespołami wykonującymi aż 168 prób za trzy punkty i zdobywającymi prawie 400 punktów.

Oczywiście, brakowało intensywności” – przyznał Tyrese Haliburton z Indiany po meczu, w którym pięciu graczy zdobyło co najmniej 30 punktów, a Karl-Anthony Towns zdobył 50 punktów, oddając 35 rzutów z ławki.

Silver powiedział, że przy okazji meczu w San Francisco współpracuje z gwiazdą Golden State, Stephenem Currym, aby wspólnie znaleźć sposób na uczynienie tego wydarzenia bardziej konkurencyjnym. Każde zmiany prawdopodobnie musiałyby obejmować również zaangażowanie Stowarzyszenia Graczy NBA.

To domowy mecz dla niego” – powiedział Silver, dodając, że miał już „bezpośrednie rozmowy” z Currym na ten temat. „Wiem, że jest dumny i chce, aby zawodnicy pokazali się z jak najlepszej strony”.

Curry wspominał w zeszłym roku, że zawodnicy rozmawiali „trochę” o możliwościach uczynienia Meczu Gwiazd bardziej rywalizacyjnym. Liga od dawna stara się zwiększyć zainteresowanie tym wydarzeniem, licząc, że bardziej konkurencyjny mecz przyciągnie wyższą oglądalność i większe zainteresowanie fanów.

Myślę, że wszyscy byli rozczarowani tym, co zobaczyli w zeszłym roku” – przyznał Silver. „To nie była tylko liga, ale i zawodnicy, oraz stowarzyszenie zawodników. Wszyscy myśleliśmy, że w Indianie, w sercu koszykówki, zobaczymy bardziej zaciętą grę”.

Silver dodał, że nikt nie oczekuje intensywności porównywalnej do play-offów, ale chce stworzyć coś, co zainteresuje zarówno fanów, jak i samych zawodników. Ligowi menedżerowie Byron Spruell, Joe Dumars i Evan Wasch utworzyli komitet, który będzie rozmawiać z przedstawicielami drużyn oraz stowarzyszeniem zawodników w poszukiwaniu najlepszego rozwiązania.

Chcemy zrobić coś, co wzbudzi entuzjazm zarówno fanów, jak i zawodników, by z radością brali udział w meczu” – podsumował Silver.