5 przechwytów w debiucie. Trener Anwilu zaskoczył
Grzegorz Kożan wstawił do pierwszej piątki Tylera Wahla, mimo że nowy gracz Anwilu odbył z drużyną tylko jeden trening. Ten ruch okazał się bardzo dobrym wyborem. Amerykanin pokazał, że jest graczem jakościowym i bardzo walecznym. Tego zespołowi mocno brakowało.
W poniedziałek Tyler Wahl przyleciał do Polski, we wtorek badania, a już w czwartek siedział w autobusie w drodze do Wrocławia na mecz świąteczny ze Śląskiem Wrocław. Trener Grzegorz Kożan postanowił nie czekać i wrzucił Amerykanina do pierwszej piątki (zajął miejsce kontuzjowanego Mate Vucicia), czym zaskoczył wszystkich obserwatorów, a także rywali.
– To wcale nie był taki zły pomysł. Trochę to nas zaskoczyło na samym początku. Tyler to jakościowy zawodnik, który potrafi grać na wysokim poziomie. Znam go doskonale – mówił na konferencji prasowej Ainars Bagatskis.
Anwil – z Wahlem w składzie – zaczął świetnie. Po kilku minutach prowadził różnicą 11 punktów (19:8). Amerykanin miał w tym spory udział – był aktywny po obu stronach parkietu. Walczył o każdą piłkę. Miał dobrą energię, którą starał się zarażać kolegów.
-
Tak
-
Nie
-
Tak317 głosów
-
Nie68 głosów
– Miał jeden trening z drużyną i kilka spotkań ze sztabem szkoleniowym, podczas których wyjaśnialiśmy mu nasze zasady i założenia. Doszedłem do wniosku, że lepiej go wystawić od początku meczu, by ewentualnie tam popełnił swoje błędy. Chcieliśmy dać sobie możliwość do oceny, czy warto go pozostawić na parkiecie – zaznaczył Grzegorz Kożan.
Ostatecznie Wahl na parkiecie spędził aż 25 minut w debiucie. W tym czasie zdobył 11 punktów, miał 4 zbiórki i 2 asysty. Jedna linijka w rubryce statystycznej robi ogromne wrażenie. To przechwyty. Amerykanin miał ich aż… 5! To tylko pokazuje, że Wahl to gracz o twarzy walczaka, który nigdy nie odpuszcza.

– Wniósł dużo energii do naszej gry, mimo jednego treningu odbytego z drużyną. Jest zawodnikiem, który potrafi odnaleźć się na boisku, ma wysoką inteligencję koszykarską. Potrafi postawić dobrą zasłonę. To optymistyczne. Potrzebujemy wsparcia pod koszem. Uważam, że czas będzie pracował na jego korzyść – podkreślił Michał Michalak.
– Wywiązał się ze swoich zadań perfekcyjnie, dlatego spędził na parkiecie aż 25 minut. Miał dobrą energię w defensywie, stawiał mocne i twarde zasłony. Widać, że drzemie w nim spory potencjał – skomentował Grzegorz Kożan.
24-letni Tyler Wahl (206 cm, podkoszowy) to absolwent uczelni Wisconsin. Tam – przez pięć lat grania – stał się jednym z najbardziej wszechstronnych zawodników w historii Badgers – przekroczył 1000 punktów, 600 zbiórek i 200 asyst (rozgrywając łącznie 162 mecze). W 2024 roku Wahl zdecydował się na podróż do Europy, podpisując umowę z chorwackim zespołem KK Zadar. Był ważną postacią tej drużyny, notując ponad 10 punktów w renomowanych rozgrywkach Ligi Adriatyckiej. Zdobył z KK Zadar mistrzostwo Chorwacji, a następnie – po dobrym sezonie – awansował w hierarchii, podpisując umowę z greckim zespołem Panionios B.C. Wahl w rozgrywkach EuroCup notował średnio 5.8 pkt (6 meczów). Ostatni występ zanotował 17 grudnia. W starciu z ULM (porażka 69:94) zdobył 11 punktów i miał 8 zbiórek.