Transfer pomiędzy Thunder a Rockets! Oklahoma w końcu oddaje jakiś pick!
Sezon się zbliża, kluby zrobiły się bardziej aktywne! Nie tylko ze względu na trwające już obozy treningowe, ale także pod kątem ruchów kadrowych. Jak podaje Adrian Wojnarowski z ESPN, Oklahoma City Thunder przeprowadzili kolejny transfer – tym razem we współpracy z Houston Rockets. Oddali oni zestaw trzech graczy – w tym dopiero co pozyskanego z Hawks Mo Harklessa – oraz drugorundowy pick, w zamian za czterech innych koszykarzy:
Rockets: Derrick Favors / Mo Harkless / Theo Maledon / Ty Jerome / 2-rund. pick
Thunder: Trey Burke / Sterling Brown / David Nwaba / Marquese Chriss
Co ważne, ten drugorundowy pick także pochodzi od Atlanty Hawks – to ten sam, który trafił do Thunder razem z Mo Harklessem w zamian za Vita Krejci.
Pojawia się oczywiście zasadne pytanie: co mają na celu dwa tankujące zespoły, przeprowadzając pomiędzy sobą wymianę? Oba chciały się jeszcze osłabić? Pick wyciagnęli Rockets, więc czy to oni są wygranymi transferu?
Thunder poświęcili swój cenny wybór w drugiej rundzie draftu z dwóch powodów. Po pierwsze – co może mniej istotne – pozyskali w ten sposób dwa wyjątki od wymiany, tak zwane Trade Exceptions. Jeśli nie wiesz dokładnie co oznacza ten termin, stworzyliśmy kiedyś poradnik właśnie dla Ciebie:
Po drugie – co chyba znacznie istotniejsze – Thunder oddając czterech i pozyskując czterech graczy, przyjmują łącznie mniejsza sumę kontraktu i oszczędzają około 10 milionów dolarów na podatku od luksusu. Rockets mają za to nowy pick w drafcie i wciąż operują poniżej progu podatku, a Ty Jerome został od razu zwolniony z niegwarantowanej umowy, więc wydatki tym mniejsze. Obie strony powinny być więc zadowolone.