Top 5 rzucających obrońców na nowy sezon NBA

Top 5 rzucających obrońców na nowy sezon NBA

Top 5 rzucających obrońców na nowy sezon NBA

Pozycja rzucającego obrońcy stała się jedną z bardziej niedocenianych w NBA, głównie z powodu ewolucji innych ról, co zaciera tradycyjne linie pomiędzy pozycjami. Nowocześni rozgrywający częściej zdobywają punkty, a gracze pola ataku stali się dynamicznymi strzelcami z obwodu.

Pomimo tego, że rzucający obrońcy nie posiadają takiej głębi talentów jak rozgrywający czy skrzydłowi, pozycja ta wciąż obfituje w wybitnych graczy. Oto pięciu najlepszych rzucających obrońców wchodzących w sezon 2024-25, przedstawionych w kolejności odwrotnej:

5. Desmond Bane | Memphis Grizzlies

Bane, wybrany z 30. numerem w drafcie 2020, stał się prawdziwym odkryciem dla Grizzlies. Choć w ubiegłym sezonie opuścił 40 meczów z powodu kontuzji, udowodnił, że może być kluczową opcją w ofensywie. Notował średnio 23,7 punktu na mecz, trafiając 38,1% rzutów za trzy.

4. Kyrie Irving | Dallas Mavericks

Chociaż wielu klasyfikuje Irvinga jako rozgrywającego, to w zespole Mavericks rolę głównego rozgrywającego pełni Luka Doncic. W tej sytuacji Irving funkcjonuje jako rzucający obrońca, co wydaje się być dla niego wygodnym układem.

W zeszłym sezonie, jako rzucający obrońca, notował 25,6 punktu na mecz, trafiając imponujące 41,1% rzutów za trzy. Jednakże jego nieskuteczność w finałach, gdzie zdobywał średnio 19,8 punktu i trafiał tylko 27,6% rzutów z dystansu, sprawia, że nie znalazł się wyżej na tej liście.

3. Donovan Mitchell | Cleveland Cavaliers

Od czasu dołączenia do Cavaliers w 2022 roku, Mitchell stał się głównym napędem ofensywy drużyny, notując średnio 27,5 punktu na mecz w ciągu ostatnich dwóch sezonów, a w zeszłorocznych play-offach – aż 29,6 punktu na mecz. Choć Mitchell udowodnił, że potrafi być liderem drużyny walczącej o play-offy, brak awansu do finałów konferencji sprawia, że ustępuje miejsca dwóm wyżej sklasyfikowanym graczom.

2. Anthony Edwards | Minnesota Timberwolves

Mając zaledwie 23 lata, Edwards jest kandydatem na „twarz NBA”. W zeszłym sezonie, podczas najgłębszej dotychczasowej przygody w play-offach, zakończonej na finałach Konferencji Zachodniej, zdobywał średnio 27,6 punktu na mecz i trafiał 40% rzutów za trzy. Z Minnesotą rozstającą się z Karlem-Anthonym Townsem, Edwards staje się niekwestionowanym liderem ofensywy Timberwolves, co daje mu szansę na dalszy rozwój w hierarchii NBA.

1. Devin Booker | Phoenix Suns

Booker wyróżnia się umiejętnością skutecznej gry w duecie z inną gwiazdą (Kevin Durant), nawet jeśli czasami oznacza to rolę drugiej opcji, co nie przeszkadza mu notować najlepszych statystyk spośród wszystkich graczy na tej liście.

W zeszłym sezonie, z powodu braku prawdziwego rozgrywającego w składzie Suns, Booker przejął obowiązki playmakera, notując średnio 27,1 punktu oraz 6,9 asyst na mecz. Teraz, dzięki obecności Tyusa Jonesa, Booker wróci do swojej naturalnej roli rzucającego obrońcy, gdzie będzie mógł w pełni skupić się na zdobywaniu punktów, co jest jego największą siłą.

Devin Booker zostanie MVP sezonu zasadniczego? Możesz postawić na to po atrakcyjnym kursie w Superbet!
kurs z dnia: 11.10.2024
Kurs: 100
Odbierz
+18 tylko dla osób pełnoletnich, pamiętaj że hazard uzależnia, graj odpowiedzialnie.