Sacramento Kings zatrzymają Bogdana Bogdanovica
Bogdan Bogdanovic będzie tego lata jednym z ciekawszych nazwisk dostępnych na rynku. Niestety jednak wyciągnięcie obrońcy z Sacramento będzie bardzo trudne.
Jak donosi Jason Jones z portalu The Atlethic, Sacramento Kings nie mają w planach pozbycia się Bogdana. Co więcej, zdaniem dziennikarza Serb jest absolutnym priorytetem dla klubu i Vlade Divac zamierza wyrównać każdą ofertę, jaka pojawi się dla Bogdanovica.
Jest to o tyle interesujące, że jeszcze na początku roku Serb był dostępny na rynku transferowym i niewiele brakowało, a wylądowałby w Lakers w zamian za Kyle’a Kuzmę. Z czasem jednak Bogdan zyskał uznanie w oczach Luke’a Waltona i pod koniec stycznia wskoczył do pierwszego składu Kings, kosztem Buddy’ego Hielda. Od tamtej pory Kings zanotowali bilans 13-7 i wrócili do walki o 8 miejsce w konferencji, w czym spora zasługa także Bogdanovica notującego co wieczór 14,5 pkt., 3 zb., i 3 ast.
Nietrudno się więc dziwić, że Divac nie ma zamiaru pozbywać się Bogdana, który z powodzeniem może grać w ataku na obu pozycjach obwodowych. Problem polega na tym, że za rok w kolejce po pieniądze ustawi się De’Aron Fox, któremu Divac także będzie musiał zapłacić, a w wypadku rozgrywającego będzie to suma zbliżona do maksymalnej. A przecież w perspektywie jest jeszcze Marvin Bagley, którego jak dotąd Królowie cenią wysoko.
Nie oznacza to oczywiście, że lepiej będzie odpuścić Bogdanovica i pozwolić odejść mu za darmo, lecz sygnalizuje zbliżające się kłopoty finansowe, które zbliżają się do stolicy Kalifornii. Wysoki kontrakt Bogdana połączony z umowami Hielda i Barnesa oraz zbliżającą się pensją Foxa całkowicie pozbawi Sacramento elastyczności finansowej. Niewykluczone, że zmusi ich także do płacenia podatku od luksusu i to w zamian za skład z pogranicza playoffs.
Źródło: Youtube.com/SRBasketball highlights