Rick Carlisle rezygnuje z pracy w Dallas!
Po 13 latach pracy jako trener Dallas Mavericks, Rick Carlisle rezygnuje z posady – podaje Adrian Wojnarowski z ESPN.
Wojnarowski udostępnił krótkie oświadczenie napisane przez Ricka Carlisle:
„Po wielu osobistych rozmowach z Markiem Cubanem w przeciągu ostatniego tygodnia, dziś poinformowałem go, że nie wrócę do pracy jako trener Dallas Mavericks. Była to moja niezależna decyzja. Moja rodzina i ja spędziliśmy niezwykłe 13 lat współpracując ze wspaniałymi ludźmi w świetnym mieście. To był zaszczyt pracować z Markiem, Cyntem, Donniem, Finem, Keithem, Dirkiem, Jasonem Kiddem i każdym zawodnikiem, czy asystentem, z którymi tu byłem. Dallas zawsze będzie moim domem, ale jestem podekscytowany na myśl o nowym rozdziale w mojej trenerskiej karierze.”
Za kulisami Dallas Mavericks nie dzieje się najlepiej. Przed kilkoma dniami na łamach The Athletic pojawił się raport dotyczący niezdrowych relacji na linii zarząd-trener-zawodnicy, o którym dość obszernie pisaliśmy tutaj (jeśli go nie czytałeś, to warto – dla poznania szerszego kontekstu, co właściwie dzieje się w tym klubie):
Według raportów, w przeciągu ostatnich 3 lat decyzyjną osobą w klubie stał się kolega Marka Cubana, Haralabos Voulgaris – były zawodowy pokerzysta. Jego głos miał stać się równie ważny co dotychczasowego generalnego managera, Donniego Nelsona. Informacje od 'anonimowego źródła’, którymi posłużyli się dziennikarze The Athletic, pochodziły najpewniej od samego Nelsona. Skąd możemy się tego domyślać? Dzień po publikacji raportu, Nelson stracił pracę (a znajdował się w zarządzie Mavs od 1998 roku). Luka Doncic ma wyjątkowo nie lubić Voulgarisa i być niezadowolony z sytuacji w klubie. Jak skomentował wszystkie te doniesienia sam Cuban?
„Totalne bzdury”. A dzień później rozlatuje Ci się struktura klubu.
Rick Carlisle był do dziś drugim najdłużej pracującym w swoim klubie trenerem w NBA. Posadę objął w 2008 roku. To on poprowadził klub do jedynego w historii mistrzowskiego tytułu w sezonie 2010/11. Przez lata zdobył uznanie i postrzegany jest jako świetny specjalista – nawet jeśli ostatni sezon nie przebiegł pod znakiem najlepiej poukładanej gry Mavericks. Od połowy rozgrywek nasilały się głosy, że Doncic, ale także pozostali zawodnicy, stracili zaufanie do trenera Carlisle ze względu na jego niezrozumiałe, sztywne zasady dotyczące rotacji. Zasady, które według wspomnianego raportu, miały być trenerowi przekazywane przez Voulgarisa.
„Naprawdę kocham Ricka Carlisle. Był nie tylko dobrym trenerem, ale też przyjacielem i powiernikiem. Nasza relacja to było więcej niż koszykówka. Wiem, że to nigdy się nie zmieni.”
– Mark Cuban w wypowiedzi dla ESPN
Dallas Mavericks reagują dość szybko. Według doniesień, które pojawiły się na chwile po tych, obwieszczających odejście Carlisle, nowym trenerem Mavs ma zostać dotychczasowy asystent, Jamahl Mosely. W lidze pracuje od 2005 roku – najpierw jako trener do spraw rozwoju zawodników, a od 2007 już jako asystent. W ligowych kuluarach powszechna jest dobra opinia o jego umiejętnościach, a dobre słowo na jego temat ma – co chyba ważne – Luka Doncic. Tak wypowiadał się lider drużyny po mecz z Knicks, w którym Mosely zastąpił nieobecnego Ricka Carlisle:
„On ma cechy, których potrzebuje główny szkoleniowiec. Bez wątpienia może być trenerem.”
Na brak pracy z pewnością nie będzie narzekał sam Rick Carlisle. Już teraz Adrian Wojnarowski sugeruje, że już teraz może liczyć na oferty z sześciu różnych klubów, a nie wykluczone, że pojawią się kolejne. Wśród dziennikarzy panuje opinia, że faworytami mogą być zmęczeni już porażkami Mike’a Budenholzera Milwaukee Bucks. Zespół z Wisconsin wciąż jest jednak w grze, więc nie ma co zbyt szybko wyrokować.