Podsumowanie przed trade deadline w NBA
Godziny już tylko dzielą nas od trade deadline i zamknięcia okienka transferowego w tym sezonie NBA. Dlatego też postanowiliśmy zrobić mały przegląd wszystkich zespołów w lidze i ich planów i życzeń przed czwartkiem, przynajmniej tych, które do te pory pojawiły się w mediach.
Konferencja Zachodnia
- Phoenix Suns
In:
Eric Gordon – całkiem niedawna sprawa. Suns podobno chętnie dodadzą do składu rzucającego obrońcę. Rockets jednak nie są przekonani do jego transferu i oczekują całkiem wysokiej oferty.
Out: Dario Saric. Podkoszowy najprawdopodobniej nie zagra w tym sezonie i od dłuższego czasu mówi się o tym, że Suns spróbują wykorzystać jego 9-milionowy kontrakt, aby wzmocnić rotację przed playoffami. Poza tym, James Jones jest zadowolony z ekipy, którą zebrał i nie zamierza za bardzo mieszać przy najlepszej drużynie ligi, chyba, że będzie okazja poświęcić kogoś kto i tak nie gra.
Jalen Smith – wiele zespołów dzwoni i pyta o podkoszowego, który nadzwyczaj szybko wypadł z rotacji Słońc. Mowa m.in. o Pistons, Wizards, Spurs, czy Raptors. - Golden State Warriors
W obozie Warriors nie brakowało plotek i insynuacji związanych z wzmocnieniami, które Wojownikom byłyby potrzebne. I choć nie sposób zaprzeczyć, że formacji podkoszowej przydałyby się pewne wzmocnienia w kontekście playoffów, to Dubs twardo trzymają się swojej koncepcji – wolą korzystać z zawodników wewnątrz klubu (czyli czerpać potencjalne wzmocnienia z G-League), którzy znają ich system gry, niźli ryzykować z nowymi nazwiskami na takim etapie. Nie ma co oczekiwać zatem transferów, tym bardziej, że Bob Myers od lat pozostaje pasywny podczas trade deadline. - Memphis Grizzlies
Wszystkie znaki na niebie i ziemi wskazują na to, że Grizzlies nie dokonają żadnych znaczących ruchów. W Memphis są zadowoleni z wyników i nie chcą kombinować i zepsuć dobrze działającej maszyny, chyba że trafiłaby się jakaś niesamowita okazja. Jedynym potencjalnym kandydatem do transferu będzie tutaj Jarrett Culver, o którego pytają pozostałe zespoły. - Utah Jazz
In:
Wsparcie na skrzydłach
Harrison Barnes, Jerami Grant, Josh Okogie, Josh Richardson. Wszyscy oni trafili na listę celów transferowych Jazzmanów. Najmniej realny pozostaje Grant, albowiem Jazz nie mają zbyt wiele argumentów. Okogie i Richardson to raczej opcje rezerwowe.
Out:
Joe Ingles – główny kandydat do transferu jeszcze przed kontuzją. Po urazie nic się w tej kwestii nie zmieniło, poza faktem, iż wartość Australijczyka spadła. - Dallas Mavericks
In:
CJ McCollum – Mavs od dawna poszukują wsparcia na piłce dla Doncica i choć Jalen Brunson gra świetnie, to jednak CJ McCollum to inna liga
Goran Dragic, Dennis Schroder – Mavericks zdementowali doniesienia o zainteresowaniu Schroderem. Co do Dragica, pozostają bardzo chętni, lecz raczej nie poprzez transfer, a podpisanie Słoweńca jako wolnego agenta po wykupieniu kontraktu.
Out:
Jalen Brunson – Brunson gra świetnie w tym roku, co sprawia, że wiele zespołów zaczęło o niego pytać. Mavs dali jednak jasno do zrozumienia – owszem oddadzą Jalena, ale tylko jeśli dostaną ofertę, która ich całkowicie zachwyci. Czyli nie oddadzą.
Dorian Finney-Smith – Drugi kandydat do odejścia z Mavericks, ponieważ po sezonie kończy mu się kontrakt. Tutaj Mavs byliby już bardziej skłonni do transferu, lecz nie za byle co – dlatego też odrzucili ofertę opartą na wyborze w loterii draftu.
Kristaps Porzingis – był czas w którym Mavs chętnie pozbyliby się Łotysza, lecz obecnie nie ma w ogóle takiego tematu w Teksasie. - Denver Nuggets
Bryłki miały jasno określone cele transferowe, to znaczy znaleźć rezerwowego centra oraz strzelca na pozycje 2/3. DeMarcus Cousins i Bryn Forbes wypełnili te luki i Nuggets nie czują potrzeby dalszych zmian kadrowych, chyba, że Boogie okaże się nie być gotowy do trudów sezonu. Pojawiały się informacje o sondowaniu rynku w sprawie Jeffa i JaMychala Greena, lecz nic konkretnego z tego nie wyszło. - Minnesota Timberwolves
In:
Ben Simmons – Wolves od dłuższego czasu pozostają w wyścigu po Simmonsa, lecz ich oferta nie zadowala Daryla Moreya, ponieważ nie zawiera nikogo z trójki Russell/Edwards/Towns. Leśne Wilki nie poświęcą jednak żadnego z nich za Simmonsa, oferując głównie wybory w drafcie i zadaniowców, żeby salary cap się zgadzało. Niewielkie szanse na transfer.
Marcus Smart – Wolves są podobno zainteresowani obrońcą Celtics od dłuższego czasu. Niestety jednak nie są skłonni pożegnać się z wyborem pierwszej rundy lub Jadenem McDanielsem, których żądają w Bostonie obok proponowanego Malika Beasley.
Out:
Patrick Beverley – podobno zarówno zawodnik, jak i klub są chętne do przedłużenia kontraktu, lecz wciąż nie doszli do porozumienia. Jeśli stan ten utrzyma się do czwartku, Wolves mogą wymienić Beverleya.
Malik Beasley – chyba największy faworyt do opuszczenia Minnesoty. Leśne Wilki jasno dały do zrozumienia, że Malik jest dostępny w rozmowach i szczęścia próbowali już w Bostonie, lecz jak dotąd bezskutecznie.
Josh Okogie, Naz Reid – zdaniem The Athletic razem z Beasleyem są na wylocie z klubu, oczywiście za odpowiednią ofertę. Okogie trafił już na radar Utah Jazz.
Jaden McDaniels – telefony rozdzwoniły się w ostatnim czasie w jego sprawie, szczególnie po selekcji do Rising Stars. Wolves nie chcą jednak zbyt szybko rozstawać się z debiutantem. - Los Angeles Clippers
In:
Clippers poszukiwali wsparcia na rozegraniu, lecz było to przed transferem Normana Powella. Mówiło się o Johnie Wallu, jednak jedynie pod warunkiem wykupienia go przez Rockets. W plotkach pojawiał się także Spencer Dinwiddie.
Out:
Transfer Powella wyjaśnia podejście Clippers, którzy nie zamierzają rozbijać obecnej drużyny i przytankować, nawet jeśli Kawhi i PG nie wrócą w tym sezonie. LAC idą po playoffy, dlatego nie będzie wyprzedaży, mimo wszystko są pewni kandydaci do opuszczenia LA.
Serge Ibaka – największy faworyt do transferu. Kontuzje sprawiły, że przygoda Ibaki z Clippers nie spełniła oczekiwań, a jego spadający 10-milionowy kontrakt może stanowić dobry sposób na wzmocnienie rotacji.
Nicolas Batum i Ivica Zubac – Podobno obaj byli brani pod uwagę przy potencjalnym transferze jakiegoś rozgrywającego, lecz nie wiadomo, czy temat pozostaje aktualny. Większe szanse na odejście dawałbym Batumowi, aczkolwiek co ciekawe ma on możliwość zawetowania swojego transferu.
Marcus Morris – jego nazwisko pojawia się w plotkach, co ma sens przy tłoku jaki zrobił się w LAC na skrzydłach. Wszystko zależy od oferty, lecz szanse na transfer w tym sezonie raczej niewielkie. - Los Angeles Lakers
In:
Chęci i ambicje Lakers na rynku są spore, rzeczywistość szybko sprowadza ich jednak na ziemię. Jeziorowcy szukają i pytają niemal o każdego dostępnego gracza, lecz zwykle zostają szybko przelicytowani. Ostatnim graczem, którym się interesują i na którego mają szanse jest Paul Millsap.
Out:
Davis i James to jedyni nietykalni gracze. Lakers nie mają jednak czym handlować. Dostępni są wszyscy, lecz nikt ich nie chce. Główny pakiet, którym Pelinka zamierza szukać wzmocnień składa się z Talena Horton-Tuckera, Kendricka Nunna i wyboru pierwszej rundy. THT to na ten moment największy faworyt do opuszczenia Jeziorowców. Malik Monk może stanowić szansę – gra ostatnio więcej niż solidnie, a Lakers latem i tak prawdopodobnie nie będą mieć pieniędzy, aby go zatrzymać w składzie. Dotychczas jednak brak informacji na temat wymiany Monka. - New Orleans Pelicans
In:
CJ McCollum – Pels są jednym z głównych zainteresowanych obrońcą Blazers. Generalnie w Nowym Orleanie szukają wsparcia na pozycjach obwodowych, a obok McColluma przyglądają się także Kevinowi Huerterowi, Ericowi Gordonowi czy De’Aaronowi Foxowi. Generalnie pojawiają się plotki, że Pels mogą być jednym z najaktywniejszych zespołów podczas trade deadline.
Domantas Sabonis – Pels długo interesowali się Litwinem, lecz ostatecznie zdecydowali się postawić na Valanciunasa.
Out:
Zion, Ingram, Valanciunas i Herb Jones są nietykalni
Nickeil Alexander-Walker, Josh Hart – trafili na listę transferową, a wstępne zainteresowanie Hartem wyrazili Hawks. - Portland Trail Blazers
In:
Jerami Grant, Marvin Bagley – toczono rozmowy w sprawie pozyskania obu tych graczy. W przypadku Granta, Blazers wciąż pozostają w grze, natomiast z Sacramento na ten moment przerwano negocjacje. Po wymianie z Clippers ciężko powiedzieć czego i kogo Blazers będą szukać przy okazji trade deadline.
Out:
Wszyscy oprócz Lillarda. Joe Cronin stwierdził, że nie zamierza robić wielkiej przebudowy i zmieniać mocno obecnego składu po czym wytransferował Normana Powella, który przed sezonem podpisał wieloletni kontrakt. Nikt zatem nie może czuć się szczególnie bezpieczny w Portland.
CJ McCollum – świetna gra Simonsa sprawiła, że Blazers są gotowi do transferu McColluma, który stał się bardziej realny niż kiedykolwiek wcześniej. Pytali o niego Mavericks, pytali Pelicans i Knicks, wszystko opiera się na tym, czego zażądają w zamian Blazers.
Damian Lillard – Blazers twierdzą, że chcą stworzyć Lillardowi jak najlepsze miejsce do wygrywania, lecz ostatnie ruchy raczej na to nie wskazują. Tak czy inaczej, dopóki Dame nie zażąda transferu, Portland go nie oddadzą, a Lillard nie zrobi tego na kikadziesiąt godzin przed trade deadline.
Jusuf Nurkic – kolejny, obok McColluma kandydat do odejścia, chociaż tutaj zainteresowanie w lidze jest wyraźnie mniejsze i Bośniak ma większe szanse dograć ten sezon w Oregonie. - San Antonio Spurs
In:
Ostrogi nie pytają o żadnych konkretnych zawodników na rynku.
Out:
Thaddeus Young – obie strony dogadały się w tej sprawie, lecz teraz trzeba znaleźć chętnych na transfer. Young to wartościowy zadaniowiec i weteran, lecz grał w tym sezonie tak niewiele, że na razie mało kto interesuje się przejęciem jego 14-milionowego kontraktu.
Jakob Poeltl – Austriak dał się poznać jako dobry defensor, co zawsze pobudza rynek, przynajmniej w kontekście podkoszowych. Na ten moment to podobno jeden z najbardziej rozchwytywanych środkowych, choć oficjalnie wiadomo jedynie o zainteresowaniu Bulls (którym Spurs już zdążyli odmówić) i Raptors. Ostrogi oczekują w zamian picku pierwszej rundy i dobrego gracza do rotacji.
Derrick White – wiadomo, że dzwoniła w tej sprawie Atlanta, bezskutecznie. Zach Lowe twierdzi, że nie był to jedyny zespół, kontaktujący się w sprawie White’a. Po transferze Bryna Forbesa jednak chyba próżno oczekiwać pozbywania się także i White’a.
Dejounte Murray – wiele drużyn pytało o rozgrywającego Ostróg, lecz w San Antonio nie chcą nawet słyszeć o oddaniu Murraya. - Sacramento Kings
In:
Ben Simmons – Kings wycofali się z wyścigu po rozgrywającego Sixers.
Domantas Sabonis – obok Wizards to główni faworyci do ewentualnego pozyskania Litwina, chociaż brak szczegółów co do tego, jaką dokładnie ofertą chcieliby przekonać do tego Pacers.
Jerami Grant, Myles Turner – Kings są automatycznie zainteresowani takimi zawodnikami, lecz Grant nie jest im specjalnie potrzebny, kiedy mają Barnesa, a wyżej od Turnera cenią Sabonisa.
Out:
Cały skład. Serio. Kings są zdesperowani, żeby wejść do playoffs i według doniesień nikt nie może być pewien pozostania w drużynie, nawet jeśli zarząd mówi inaczej. Najmniejsze szanse na transfer ma mimo wszystko Tyrese Haliburton.
Harrison Barnes – bardzo dobry all-around player, który przydałby się w większości zespołów NBA. Podobnie jak Jerami Grant znalazł się na radarze niejednego klubu, w tym głównie Pelicans i Jazz. Kings oczekują w zamian wyboru pierwszej rundy.
De’Aaron Fox – bardzo skomplikowana sytuacja. Fox miał być fundamentem Sacramento i momentami wyglądał jak właśnie zawodnik tej klasy. Ostatnio jednak jego rozwój mocno wyhamował i Królowie bardzo poważnie myślą, czy Haliburton nie będzie lepszą inwestycją. Fox podobno jest nietykalny, lecz na ligowych korytarzach panuje przekonanie, że to nieprawda. Jak dotąd jednak tylko Knicks złożyli poważną propozycję.
Buddy Hield – Buddy prędzej czy później zmieni klub. Latem był jedną nogą w Lakers, którzy nawet próbowali go niedawno pozyskać za Talena Horton-Tuckera, lecz to za mało.
Marvin Bagley – mimo zmiany trenera przyszłość Bagleya raczej nie będzie miała miejsca w Sacramento. Rozmowy prowadzono już z Pistons i Blazers, lecz bez efektów.
Tristan Thompson – dostępny za drugorundowy wybór w drafcie, jakby ktoś był chętny. - Oklahoma City Thunder
In:
Picki w drafcie. Sam Presti zdaje się nie przyjmować zapłaty w innej formie. Poza tym – każdy zespół chcący zejść z wysokiej umowy jednego z zawodników będzie się kontaktował z OKC (w tym kontekście wymieniano chociażby Tobiasa Harrisa).
Out:
Kenrich Williams – jedyny faworyt do opuszczenia Thunder. Williams wyrósł na bardzo solidnego role-playera w stylu 3&D. Takich zawodników nigdy dość i jeśli tylko zgłosi się ktoś z odpowiednim pickiem w drafcie (Presti chce wyboru pierwszorundowego), Thunder bez żalu go oddadzą.
Luguentz Dort – Thunder mogą spodziewać się wielu telefonów w sprawie Dorta, lecz według wszelkich doniesień nie chcą go oddawać, że otrzymają ofertę nie do odrzucenia. - Houston Rockets
In:
Brak konkretnych celów. Picki w drafcie mile widziane.
Out:
John Wall – brak chętnych nie tyle na samego Walla, co na jego kontrakt
Christian Wood – zainteresowanie bardzo duże, lecz Rakiety sprzedadzą podkoszowego tylko za wyjątkowo korzystną dla nich cenę, zatem szanse na transfer bardzo niewielkie na ten moment.
Eric Gordon – pytają o niego głównie zespoły myślące o sukcesie w playoffach. Rockets cenią sobie doświadczenie i wpływ na szatnię Gordona i woleliby go zatrzymać, lecz ich wymagania w jego przypadku będą niższe, niż przy Christianie Woodzie, zatem jest realna szansa na transfer.
Daniel Theis – faworyt do opuszczenia Houston. Theis to solidny zadaniowiec, którego nie ma w planach Rakiet, a z którego usług chętnie skorzysta wiele zespołów.
Konferencja Wschodnia
- Miami Heat
In:
Heat nie mają raczej wielkich ambicji w trakcie tego trade deadline i trudno się dziwić. Pomimo sporych problemów z kontuzjami znajdują się w czubie ligi. Zamiast kombinować ze składem wolą spróbować swoich szans w pełni sił. Jedynym celem, o którym się ostatnio mówi jest Christian Wood, lecz Rakiety odrzuciły już pierwsze oferty Żarów.
Out:
Duncan Robinson – Duncan miał stanowić główną część rozliczenia za Wooda. Spadek skuteczności rzutowej w połączeniu z niezbyt przyjaznym kontraktem stawia Duncana w gronie realnych kandydatów do odejścia. Heat nie są jednak głupi – zdają sobie sprawę z tego ile miejsca robi on pozostałym zawodnikom i nie oddadzą go za nic. Jeśli ktoś się zgłosi, będzie musiał zaoferować w zamian co najmniej solidnego strzelca z dystansu. Nie wygląda jednak na to, że Robinson faktycznie odejdzie już teraz.
Markieff Morris – nie wiadomo co dalej z Morrisem, który chce grać, lecz sztab medyczny mu nie pozwala.
Omar Yurtseven – pod nieobecność Adebayo i Dedmona zaprezentował się bardzo dobrze, lecz obecnie znów jest poza rotacją. Te kilka dobrych spotkań może zaowocować ofertami wymiany.
KZ Okpala – Nieregularna forma w połączeniu z końcem kontraktu sprawiają, że Heat chętnie wysłuchają ofert. - Chicago Bulls
In:
Po ostatnich dwóch bardzo aktywnych okienkach transferowych w Chicago czas na nieco spokoju. Byki nie mają jakichś wielkich wzmocnień w planach i dobrze. Mimo problemów zdrowotnych są w czołówce konferencji. Zamiast nadmiernie kombinować, pora zagrać tym co mają i wzmocnień szukać latem – playoffy bowiem dadzą dużo odpowiedzi. Jedynym nazwiskiem łączonym z Bykami jest obecnie Dennis Schroder, lecz propozycja wymiany za Troya Browna upadła.
Out:
Patrick Williams – pomimo spekulacji, Bulls dali jasno i wyraźnie znać, że nie planują rozstawać się z młodym skrzydłowym, tym bardziej, że najprawdopodobniej wróci on do gry w tym sezonie.
Coby White – naturalny kandydat do odejścia. Wybrany jeszcze przez poprzedni zarząd, rozgrywający, który w normalnych warunkach nie może liczyć na wiele minut. Jednakże w obliczu kontuzji White dostał więcej okazji i gra naprawdę nieźle. Rosną szanse, iż Karnisovas zostawi go w składzie do końca sezonu jako zabezpieczenie.
Troy Brown, Derrick Jones, Marko Simonovic – typ graczy, którzy wymienieni mogą zostać praktycznie przy każdej okazji. - Milwaukee Bucks
In:
Rezerwowy środkowy – Kozły szukają wsparcia pod koszem w obliczu problemów Brooka Lopeza. Wypytywali w tej sprawie o Daniela Theisa i Jalena Smitha.
Dennis Schroder – Bucks złożyli oficjalną ofertę za rozgrywającego Celtics, lecz nie wiadomo jaką dokładnie
Out:
Donte DiVincenzo – Bucks poradzili sobie w zeszłorocznych playoffach bez niego, a i w tym sezonie jest kim zastąpić Donte. Ponadto DiVincenzo będzie zastrzeżonym wolnym agentem, więc to najlepsza okazja na jego transfer. Podobno jego osoba wzbudza pewne zainteresowanie na rynku.
Rodney Hood, George Hill, Semi Ojeleye, Jordan Nwora – jeśli ktoś o nich zapyta, Bucks bardzo chętnie usiądą do rozmów. Jeśli do tego dojdzie to raczej jako uzupełnienie większej wymiany. - Cleveland Cavaliers
In:
Caris LeVert był ich głównym celem w ostatnich tygodniach i Cavs dopięli swego. Wydaje się, że to wszystko w kwestii ich aktywności na rynku transferowym tej zimy.
Out:
Collin Sexton, Kevin Love, Cedi Osman – nazwisko każdego z nich pojawiało się w plotkach niejeden raz. Osman złapał ostatnio niezłą formę, a Cavs jakoś specjalnie nie wypychają go z klubu. Kevin Love przestał być niezadowolony i pogodził się ze swoją rolą i faktem, że na razie jego ogromny kontrakt blokuje wszelkie szanse. Cavaliers nie podjęli jasnej decyzji w sprawie Sextona, co znaczy, że nie przeprowadzą jego transferu w połowie sezonu. - Philadelphia 76ers
In:
James Harden – największe marzenie Daryla Moreya odkąd tylko postawił stopę w Filadelfii. To, gdzie zdaniem mediów zagra Harden przez resztę sezonu zmienia się z godziny na godzinę i będzie tak do końca trade deadline. W kontekście Simmonsa to tak naprawdę jedyna opcja, która wciąż jest realna. Jeśli nie uda się z Hardenem, nie tylko Simmons zostanie, ale Philly ogólnie nie dokona większych przetasowań.
Out:
Ben Simmons – wiadoma sprawa. Zainteresowanych jest sporo, lecz oferty zwykle są za niskie w oczach Daryla Moreya. Szanse na transfer w tym roku określane są jako bliskie zeru, chyba że w zamian przyjdzie Harden.
Tobias Harris – Sixers zdają sobie sprawę z tego, że przesadzili z kontraktem skrzydłowego i chcieli pozbyć się go w pakiecie z Simmonsem. To nie miało prawa się udać. O samym Harrisie Sixers nie rozmawiali wiele, a jedyną potwierdzoną opcją miała być Oklahoma.
Tyrese Maxey, Matisse Thybulle – o obu pytali Nets, lecz Sixers nie zamierzają pozbywać się żadnego z nich, nawet jeśli dzięki temu dostaliby Hardena.
Paul Reed, Isaiah Joe – zdaniem ligowych menadżerów to główni kandydaci do zmiany barw klubowych w Sixers. Obaj zostali zaproponowani Nets. - Toronto Raptors
In:
Środkowy – Raptors usilnie poszukują wsparcia pod koszem. Na ich celownik trafili w ostatnim czasie: Jakob Poeltl, Robert Williams, Jusuf Nurkic, Nic Claxton, Myles Turner. W Toronto rozmawiali także o wymianie Pascala Siakama na Domantasa Sabonisa, lecz rozmowy utknęły w miejscu już jakiś czas temu.
Danilo Gallinari – w ostatnich dniach Włoch zaczął być łączony z klubem z Kanady, aczkolwiek brak głosów, żeby w Atlancie mieli plany pozbycia się skrzydłowego.
Out:
Goran Dragic – odejście jest przesądzone, Raptors mają nadzieję na transfer zamiast konieczności wykupienia i podobno są jacyś chętni na wymianę z udziałem Słoweńca.
Poza Dragicem nikt w Toronto nie jest specjalnie na wylocie. Mogą się trafić transfery np. Chrisa Bouchera, lub Achiuwy czy Flynna, lecz tylko jeśli Masai Ujiri uzna, że wyraźnie wzmacniają one trzon drużyny. - Brooklyn Nets
In:
Teoretycznie powinien znaleźć się tu Ben Simmons, ale nie wiadomo właściwie jak bardzo Nets są zainteresowani samym rozgrywającym. Mimo wszystko jest to bardzo poważny kandydat do zasilenia Brooklynu.
Strzelcy – w obliczu kontuzji Joe Harrisa, który być może nie zagra już w tym sezonie, Nets poszukują rzutowego wsparcia i tego oczekują także w potencjalnym pakiecie Sixers, który obok Simmonsa musiałby zawierać kogoś jeszcze w stylu Setha Curry’ego.
Jerami Grant – Nets sygnalizowali zainteresowanie Grantem, lecz według ostatnich doniesień wycofali się z tych zamierzeń.
Out:
James Harden – wróciła opera mydlana z Brodą w roli głównej. Raporty są w tej sprawie tak sprzeczne, jak to tylko możliwe, więc nie sposób nic przewidzieć. Jeśli transfer to do Philadelphii 76ers.
Paul Millsap – odejście jest już przesądzone. Pozostaje pytanie, czy Nets znajdą chętnych, czy zwolnią go po trade deadline. Na razie więcej wskazuje na to drugie rozwiązanie.
Nicolas Claxton – Na Brooklynie już od jakiegoś czasu sondują rynek w sprawie środkowego, lecz wciąż nie są pewni, czy to dobry pomysł, szczególnie zwróciwszy uwagę na fatalną formę Griffina i niewypał z Millsapem. - Boston Celtics
In:
Malik Beasley – jedyne nazwisko, o które Brad Stevens mocniej wypytywał w ostatnich tygodniach, lecz jego oferta złożona z Richardsona i Langforda/Nesmitha nie spotkała się z uznaniem Wolves.
Out:
Robert Williams – często pojawia się w plotkach transferowych, lecz Celtics nie planują rozstawać się z podkoszowym.
Dennis Schroder – zdaniem wielu faworyt do opuszczenia Bostonu w najbliższych dniach. Oferty składali już Bucks i Bulls
Josh Richardson – kolejny mocny kandydat do odejścia, problemem pozostaje kontrakt, jaki Stevens mu hojnie zaoferował. Jazz, Wolves wyrażali pewne zainteresowanie, lecz raczej w formie opcji rezerwowej.
Marcus Smart – transfer Smarta to jedna z najlepszych obecnie opcji Celtics na realne wzmocnienie składu, choć próżno tu liczyć na kolejkę chętnych. Pytali o niego Timberwolves, lecz ich oferta była nieco zbyt niska. Jakiś czas temu pytali o niego Mavericks, lecz też nic z tego nie wyszło.
Al Horford, Aaron Nesmith, Romeo Langford – wszyscy oni trafili na listę transferową, zainteresowanie ligi jest w ich przypadku nikłe. - Charlotte Hornets
In:
Hornets są zaskakująco spokojni i bierni przed trade deadline. Świetnie zaczęli sezon, lecz w obliczu dobrej gry rywali zaczynają wychodzić pewne braki w ich składzie, których załatanie będzie niezbędne aby nawiązać walkę o awans do playoffs. Przede wszystkim na pozycji centra. Dwa nazwiska pojawiają się w tym kontekście. Myles Turner za którego miałby zostać oddany Gordon Hayward (na co podobno chętnie by przystał), lub Daniel Theis. Obu transferom jednak daleko do realizacji.
Out:
Hornets mają kilku rotacyjnych, młodych graczy jak Bouknight, którzy mogą odejść. Najczęściej w plotkach pojawia się jednak P.J. Washington. Brak niestety konkretów co do tego, kto i za jaką cenę miałby przejąć skrzydłowego. - Atlanta Hawks
In:
Jastrzębie były w grze o Bena Simmonsa, lecz ich ostateczna oferta nie zadowoliła Daryla Moreya. Było zainteresowanie Grantem, lecz to już przeszłość. Ostatnie nazwiska łączone z Hawks to Derrick White z San Antonio i Josh Hart z Nowego Orleanu. Po transferze Reddisha Hawks złapali bardzo dobrą formę, co ostudziło w nich zapał do zmian kadrowych. Tym samym nie są faworytem do wielkich wzmocnień w tym tygodniu.
Out:
John Collins – wygląda na to, że po kilku tygodniach spekulacji może być spokojny, przynajmniej do lata.
Bogdan Bogdanovic, Kevin Huerter – Bogdan był uwzględniany w rozmowach z Sixers, lecz generalnie Hawks rozstaną się z Serbem tylko w wyjątkowych okolicznościach. O Huertera pytali Pelicans, lecz nie jestem pewien, czy zamiana Huertera na Harta ma wiele sensu.
Gorgui Dieng – wypadł z rotacji, a jego kontrakt spada po sezonie. Tacy zawodnicy mogą zmienić klub w każdej chwili. - Washington Wizards
In:
Domantas Sabonis – Wizards zrobią wszystko, aby wzmocnić zespół tej zimy i mieć jakieś argumenty w negocjacjach z Bealem. Sabonis od dłuższego czasu jest na szczycie ich liście życzeń i Czarodzieje złożyli już nawet oficjalną ofertę w jego sprawie. Szanse na transfer są całkiem spore, zważywszy na spadające zainteresowanie kontuzjowanym Turnerem i desperację Wizards, którzy być może poświęcą w tym celu młodzież (Hachimura lub Avdija).
Jerami Grant – jeśli zmieni klub tej zimy, Wizards są jednym z faworytów do przejęcia skrzydłowego. Sabonis wydaje się być wyżej na liście Waszyngtonu, lecz różnica między nim, a Grantem nie jest duża, przynajmniej w oczach zarządu Czarodziejów.
Out:
Wszyscy, którzy nie nazywają się Bradley Beal, w szczególności zaś:
Spencer Dinwiddie – informowaliśmy o tym, że nie dogaduje się z kolegami, a i Wizards nie są do końca zadowoleni z jego postawy. Problemem jest brak realnych i konkretnych ofert.
Montrezl Harrell, Thomas Bryant, Daniel Gafford, Davis Bertans – Trez głośno wyraża swoje wszelkie niezadowolenia ze swojej pozycji w Waszyngtonie, co poskutkowało sondowaniem rynku w jego sprawie. Bryant oficjalnie został wystawiony na listę transferową, Gafford wypadł z rotacji, co zwykle nie stanowi o bezpiecznej pozycji w klubie, Bertans, a raczej jego kontrakt to pomyłka z której Wizards chcą uciec. Żaden z powyższych zawodników nie pobudza wyobraźni GM-ów rywali.
Deni Avdija, Rui Hachimura, Corey Kispert – chcąc dokonać naprawdę konkretnego wzmocnienia, Czarodzieje będą musieli poświęcić co najmniej jednego z nich - New York Knicks
In:
De’Aaron Fox – NYK pytali o rozgrywającego niejeden raz na przestrzeni ostatnich dni, lecz oddanie w zamian Juliusa Randle nie przekona nawet Sacramento.
Jalen Brunson – skończyło się już na samym wstępie.
CJ McCollum – CJ jest dostępny i choć Knicks woleliby Lillarda, to nie zamierzają odpuścić także jego obwodowego partnera.
Out:
Kemba Walker – to, że wrócił do rotacji nie znaczy, że Tom Thibodeau wiąże z nim jakieś plany. Knicks dalej najchętniej pozbyliby się rozgrywającego, lecz nikt za bardzo o niego nie pyta.
Alec Burks, Evan Fournier, Nerlens Noel – weterani trafili na listę transferową razem z Kembą. Zainteresowanie jest niskie, lecz kontrakty bardziej przyjazne niż ten Kemby. Bardzo realny transfer co najmniej jednego z nich, lecz ciężko przewidzieć do kogo.
Julius Randle – nic z tego. Randle wygląda na niezbyt zainteresowanego grą i o zgrozo! – przestał ostatnio śledzić Knicks na Twitterze. W Nowym Jorku jednak nie inwestowali w niego takich pieniędzy, aby tak szybko go skreślać. Poza tym przy jego obecnej formie nikt się nie skusi w połowie sezonu. Prędzej latem.
Immanuel Quickley – Knicks otrzymują mnóstwo zapytań w jego sprawie, wszystkie automatycznie są odrzucane.
Mitchell Robinson – ciężko przewidzieć, jakie plany Knicks mają w kontekście środkowego, który latem będzie niezastrzeżonym wolnym agentem. Chętnych nie braknie (pytali Pistons), lecz Rose i Thibodeau jeszcze nie skreślili środkowego. - Indiana Pacers
In:
Picki w drafcie, spadające kontrakty, młodzież. Pacers robią wyprzedaż, chcąc otworzyć nowy etap. Ceną za ich zawodników są zatem pierwszorundowe wybory w drafcie i dobrze rokujący młodzi gracze. Takie są doniesienia i to samo widzieliśmy przy wymianie LeVerta. Jedynie w przypadku Sabonisa cena będzie wyraźnie wyższa, lecz uzależniona od zespołu, który się po niego zgłosi.
Out:
Domantas Sabonis – Wizards i Kings są najmocniej zainteresowani Litwinem. W orbicie pozostają o dziwo także Pelicans. Inne drużyny raczej nie wchodzą już w grę, albowiem Pacers podobno bardzo wysoko cenią Sabonisa.
Myles Turner – na ten moment szanse na jego transfer ocenia się na 50/50. Dużo komplikuje obecna kontuzja Turnera. Mówiło się o Hornets, lecz nic się w tej sprawie nie ruszyło. Myles trafił na szeroką listę Raptors, ale to może nie oznaczać nic konkretnego.
TJ Warren – przedłużająca się kontuzja sprawia, że jedynym sposobem na pozbycie się Warrena jest włączenie go w transfer któregoś z podkoszowych.
TJ McConnell – analogiczna sytuacja do Turnera i Warrena. Kontuzja skutecznie powstrzymuje kluby przed inwestycją w McConnella przynajmniej na ten moment.
Justin Holiday – Indiana chętnie go wymieni, wiele drużyn równie chętnie go przyjmie, lecz problemem jest kwestia szczepienia. Justin pozostaje niezaszczepiony i nie zamierza tego zmieniać, co mocno sabotuje szanse na transfer. - Detroit Pistons
In:
Mitchell Robinson, Marvin Bagley – właśnie taki typ zawodników poszukują obecnie Pistons. Młodzi, utalentowani, którzy jednak z różnych powodów mogą być stosunkowo łatwo dostępni w ramach transferu. Tłoki pytały o obu, lecz negocjacje zakończyły się patem, przynamniej na razie.
Out:
Jerami Grant – sprawa omawiana szeroko od miesięcy. Na listę zainteresowanych nim drużyn można spokojnie wpisać praktycznie każdą organizację. O skrzydłowego pytało pół ligi, lecz sukcesywnie liczba zainteresowanych spada, między innymi z powodu wysokiej ceny Pistons. Ostatnio coraz częściej wspomina się o tym, że Jerami zostanie w Detroit do końca sezonu. Problem stanowią też wysokie wymagania finansowe Granta w kontekście przedłużenia kontraktu.
Rodney McGruder, Cory Joseph, Josh Jackson – bez transferu Granta, to będzie bardzo spokojne trade deadline w Michigan. Powyższa trójka to, obok Jeramiego, najpoważniejsi kandydaci do odejścia. - Orlando Magic
In:
Młodzież, picki w drafcie. Magic są na takim etapie, że zależy im na zbieraniu kapitału na przyszłość i korzystnej sprzedaży wysokich kontraktów. Nie celują zatem w żaden konkretny typ zawodnika.
Out:
Robin Lopez – wiele drużyn podobno pyta o środkowego, a Magic nie mają nic przeciwko jego odejściu
Gary Harris i Terrence Ross – zarząd Orlando proponuje tę dwójkę innym drużynom, licząc na pierwszorundowy wybór w drafcie za każdego z nich, co zwykle zniechęca potencjalnych inwestorów.
Mo Bamba – szalenie ciekawa sprawa. Magic zainwestowali już swoje pieniądze w Wendella Cartera i Jonathana Isaaca. Bamba z kolei rozgrywa obecnie swój najlepszy sezon w karierze. Teoretycznie powinno to sprawić, ze Mo będzie faworytem do zmiany klubu, tymczasem na Florydzie nie wydają się zbyt chętni do handlowania centrem. Szanse na transfer niewielkie, ale niewykluczone.