Piąte zwycięstwo Clippers z rzędu, piąta z rzędu porażka Hawks
MIL – PHI – 118:109
ATL – UTA – 98:110
POR – LAC – 109:117
Los Angeles Clippers zanotowali już piąte z rzędu zwycięstwo, odbijając się po raczej słabym starcie sezonu. Tym razem ich ofiarą padli Blazers. Na nieco ponad minutę przed końcem czwartej kwarty Paul George upewnił się, że wynik już im się nie wymknie:
PG#13 zdobył w całym meczu 24 punkty, 9 zbiórek i 7 asyst, będąc najlepszym strzelcem zespołu. Kolejne 23 oczka dorzucił Reggie Jackson, a Nicolas Batum dodał od siebie 22 punkty:
Po stronie Blazers mimo wszystko dobry występ zaliczył Damian Lillard, trafiając 11/23 rzuty z gry na 27 punktów, 5 zbiórek i 6 asyst:
Bucks poradzili sobie z Sixers osłabionymi nieobecnością Joela Embiida. Bez Joela ciężko znaleźć było odpowiedź na Giannisa Antetokounmpo, który zanotował31 punktów, 16 zbiórek i 4 asysty:
Po stronie SIxers najlepszym strzelcem okazał się Tyrese Maxey, który pod nieobecność Harrisa, Embiida i Curry’ego oddał aż 24 rzuty, zdobywając w całym meczu najlepsze w karierze 31 punktów. Ktoś musiał:
Utah Jazz dość pewnie poradzili sobie z Atlantą Hawks, serwując swoim rywalom już piątą porażkę z rzędu. Najlepszym graczem zwycięskiej ekipy okazał się ponownie Donovan Mitchell, notując 27 punktów i 5 asyst:
Po stronie Hawks najlepszym strzelcem okazał się w tym meczu Kevin Huerter, zdobywając 28 punktów przy skuteczności 6/9 za trzy:
Trae Young dorzucił od siebie 27 punktów, 6 asyst i dobra obronę przeciwko prawie 30 cm wyższemu Hassanowi Whiteside’owi: