Ostatnia prosta sezonu NBA! Kto z kim musi wygrać, żeby awansować do Playoffów? ANALIZA
Przed nami Święta Wielkanocne. W tym roku zajączek, czy kto tam przynosi prezenty w te święta, dostarczy nam mnóstwo koszykarskich emocji. Zazwyczaj prezenty to niespodzianki, ale mamy do dyspozycji terminarz. Przepraszam, jeśli psuję komuś niespodziankę.
Do końca sezonu regularnego zostało dosłownie kilka dni, a kiedy spojrzymy na tabelę konferencji zachodniej, to okaże się, że nie mamy jeszcze wielu, wielu rozstrzygnięć. Podczas gdy na wschodzie są już tylko dwie ekipy, których los nie jest pewny (Nets i Heat powalczą jeszcze o to, kto awansuje bezpośrednio do Playoffów, a kto zagra w Play-In), o tyle na zachodzie aż 8 ekip nie jest jeszcze pewnych tego, jak zakończy się ich sezon. Tabela – na ten moment – prezentuje się następująco:
m. | zespół | bilans | win% | mecze straty |
---|---|---|---|---|
5. | Los Angeles Clippers | 42-38 | 52,5% | – |
6. | Golden State Warriors | 42-38 | 52,5% | 0 |
7. | Los Angeles Lakers | 41-39 | 51,3% | 1 |
8. | New Orleans Pelicans | 41-39 | 51,3% | 1 |
9. | Minnesota Timberwolves | 40-40 | 50% | 2 |
10. | Oklahoma City Thunder | 38-42 | 47,5% | 4 |
11. | Dallas Mavericks | 38-42 | 47,5% | 4 |
12. | Utah Jazz | 36-43 | 45,6% | 5,5 |
*Playoffy, Play-In, Przedwczesne wakacje
Pomiędzy wszystkimi tymi zamieszanymi w walkę ekipami nie będzie znowu tak wielu starć bezpośrednich – zobaczymy trzy, w tym dwa z udziałem Jazz, których szanse są już w sumie dosyć iluzoryczne. Najwięcej pikanterii i najwyższą stawkę mieć może niedzielny starcie Pelicans z Timberwolves. Potencjalnie będzie to mecz o lepsze rozstawienie w Play-In, a w pesymistycznym dla którejś z ekip scenariuszu, o utrzymanie w tymże Play-In:
Bezpośrednie starcia
7.04 [piątek]
Jazz – Thunder [3:00]
9.04 [niedziela]
Lakers – Jazz [21:30]
Timberwolves – Pelicans [21:30]
Przejdźmy sobie szybko przez sytuację każdego z ośmiu zespołów z zachodu, zamieszanych w walkę Playoffową:
Los Angeles Clippers
sob. [22:00] vs. Portland Trail Blazers
niedz. [21:30] @ Phoenix Suns
kontuzje: Paul George [out], Marcus Morris [day-to-day]
Sytuacja Clippers jest stosunkowo komfortowa. Najpierw grają z rozsypanymi, tankującymi Blazers, a po ewentualnym zwycięstwie będą mieli już pewny… A nie, jednak nie. Nawet, kiedy Clippers wygrają już z Blazers, wciąż będą musieli uważać. Jeśli bowiem New Orleans Pelicans wygrają oba swoje mecze, a Clippers przegrają jeden, to zrównają się oni bilansem. Pelicans wygrali z Clippers wszystkie trzy mecze w sezonie regularnym. Przy dwóch zwycięstwach Warriors i Pelicans, oraz jednej porażce Clippers, ci spadają do turnieju Play-In. Ten scenariusz jest jednak dość specyficzny i nie jest najbardziej prawdopodobny, Nie jest jednak wykluczony.
Golden State Warriors
sob. [4:00] @ Sacramento Kings
niedz. [21:30] @ Portland Trail Blazers
kontuzje: Klay Thompson [day-to-day], Andre Iguodala [out], Andrew Wiggins [?]
Plus jest taki, że jednym z rywali są Portland Trail Blazers – zespół tankujący, o liście kontuzjowanych graczy długiej jak korki na zakopiance. Trudniejszym rywalem będą Sacramento Kings, ale być może okaże się, że pewny trzeciego miejsca w konferencji zespół z Sacramento nie będzie grał już na 100% i pozwoli odpocząć liderom. Minus jest taki, że oba mecze Warriors rozegrane zostaną na wyjeździe. Warriors pod tym względem są fenomenem. Ich bilans na własnym parkiecie wynosi w tym sezonie 33-8 (3. bilans ligi), podczas gdy na wyjeździe wynosi już tylko 9-30 (27. bilans ligi). W ostatnich 14 meczach wyjazdowych wygrali tylko 2 razy – z będącymi w dołku Mavericks i z Rockets.
Potknięcie w obu tych meczach oznaczać będzie, że Warriors zobaczymy w turnieju Play-In (o ile swoich meczów nie poprzegrywają zarówno Lakers, jak i Pelicans. Warriors w przypadku dwóch porażek mogą wyprzedzić nawet Timberwolves – jeśli Leśne Wilki wygrają oba swoje mecze, zrównają się z Warriors bilansem i z racji na bezpośredni bilans 2-2 w sezonie zasadniczym, liczyć będzie się bilans z ekipami z zachodu. Ten byłby wówczas lepszy u Timberwolves.
Los Angeles Lakers
sob. [4:30] vs. Phoenix Suns
niedz. [21:30] vs. Utah Jazz
kontuzje: –
Lakers mają szczęście, że oba pozostałe mecze grają u siebie i że (chyba pierwszy raz w tym sezonie) mają zdrowy skład. No, nie licząc doniesień o tym, że Anthony Davis gra z niezaleczonym urazem stopy. Gra jednak świetnie (jak na razie), więc na te dwa mecze Lakers mogą patrzeć z optymizmem. Mogą, ale nie muszą. Rywale nie są tacy bardzo łatwi. Suns już co prawda o nic nie walczą (ich 4. miejsce jest już zagwarantowane), ale to mocny zespół, który może chcieć poszukać formy przed Playoffami i niekoniecznie odpuści. Jazz w niedziele… No tu sporo zależy od tego, czy Jazz będą jeszcze tego ostatniego dnia mieli matematyczne choćby szanse. Jeśli nie, to tym lepiej dla Lakers – jeśli tak, to na pewno dadzą z siebie wszystko.
Lakers mają o co grać. Nie grozi im już co prawda wypadnięcie poza turniej Play-In – to wlewa do głów wiele spokoju. Wciąż można jeszcze jednak powalczyć o bezpośredni awans do Playoffów. Co musiałoby się stać? Wystarczy zrównać się bilansem z Warriors. Lakers mają z nimi bilans 3-1 w tym sezonie, co oznacza, że w przypadku równego bilansu zajmą wyższe miejsce. Jeśli więc Warriors przegrają oba mecze, wystarczy Jeizorowcom jedna wygrana (choć wtedy trzeba sprawdzić, czy obu swoich meczów nie wygrają Pelicans!). Jeśli Warriors wygrają jeden mecz, Jeziorowcy muszą wygrać dwa. Jeśli Warrior wygrają oba mecze… No to już wtedy wyniki Lakers nie mają znaczenia. Fanom Lakers polecam więc oglądać mecze Warriors – są ważne.
New Orleans Pelicans
sob. [2:00] vs. New York Knicks
niedz. [21:30] @ Minnesota Timberwolves
kontuzje: Jose Alvarado [day-to-day], Zion Williamson [day-to-day]
New Orleans Pelicans to ostatni zespół, który jest pewny udziału choćby w Play-In – nie da się z nich wypchnąć. Ba – w przypadku wygranej w obu meczach, mogą myśleć jeszcze nawet o bezpośrednim awansie do Playoffów. Bardzo korzystnie musiałyby się jednak potoczyć pozostałe mecze – ktoś z pary Warriors i Clippers musieliby przegrać oba mecze, a Lakers przynajmniej jeden.
Pelicans jednak wciąż mogą też spaść na miejsca 9-10, które są znacznie mniej korzystne (trzeba wtedy wygrać 2/2 mecze by wejść do Playoffów, a nie 1/2 jak na miejscach 7-8). Tu kluczowe będzie niedzielne starcie z Minnesotą Timberwolves. Jeśli Minny wygra swój mecz ze Spurs (a powinni), a Pelicans przegrają z Knicks (a jest takie ryzyko), to właśnie to niedzielne starcie rozstrzygnie o tym, kto będzie rozstawiony w turnieju Play-In. Bezpośredni bilans Pelicans i Timberwolves w tym sezonie to jak do tej pory 1-1. Potencjalnie największy hit niedzielnej kolejki.
Minnesota Timberwolves
sob. [22:00] @ San Antonio Spurs
niedz. [21:30] @ New Orleans Pelicans
kontuzje: Naz Reid [out], Austin Rivers [day-to-day], Jaylen Nowell [day-to-day]
Timberwolves mają jeszcze matematyczne szanse na 6. miejsce i bezpośredni awans do Playoffów. Co musiałoby się stać, oprócz wygranej Wolves w obu swoich meczach? Porażka Pelicans w meczu z Knicks, porażki Warriors w obu swoich meczach (Wolves mają z nimi bilans 2-2, ale więcej wygranych z rywalami z konferencji, więc byliby wyżej w tabeli przy identycznym bilansie) i przynajmniej jedna porażka Lakers (znów – identyczny bilans premiuje Wolves, którzy z Lakers mają bilans 2-1). Dużo 'ale’, jednak jest to jakiś scenariusz.
Ważniejsze jest jednak dla Timberwolves to, że nie muszą się już obawiać o wypadnięcie z turnieju Play-In. Nawet w przypadku dwóch porażek, oraz dwóch zwycięstw Thunder oraz Mavericks, wszystkie te ekipy zrównają się bilansem, jednak zarówno Thunder jak i Mavericks mają z Timberwolves niekorzystne bilanse bezpośrednich starć w sezonie regularnym. Mam nadzieję, że dobrze liczę, ale turniej Play-In w Minneapolis jest już bezpieczny.
Oklahoma City Thunder
pt. [3:00] @ Utah Jazz
niedz. [21:30] vs. Memphis Grizzlies
kontuzje: Lu Dort [day-to-day], Aleksiej Pokusevski [day-to-day], Kenrich Williams [out]
Tutaj szans na bezpośredni awans do Playoffów już nie ma – choćby matematycznych. Tu jest tylko walka o utrzymanie 10. pozycji – ostatniej dającej udział w turnieju Play-In. Potencjalna wygrana w obu meczach rozwiązuje sprawę. Wtedy Dallas mogłoby się tylko zrównać bilansem, a OKC wygrali z Mavericks 2 z 3 starć w tym sezonie, więc zajęliby wyższą pozycję. Rywale nie są jednak łatwi – jednym z nich są Jazz, którzy w przypadku wygranej z Thunder wkraczają jeszcze do gry.
Ale po kolei.
- Jeśli Thunder przegrają z Jazz, ale wygrają z Grizzlies:
Wówczas Mavericks mogą prześcignąć ich wygrywając oba swoje mecze, albo Jazz prześcignąć ich wygrywając dwa pozostałe swoje mecze.
- Jeśli Thunder wygrają z Jazz, ale przegrają z Grizzlies:
Wówczas Utah wypada już z gry, natomiast dwie wygrane Mavericks dalej sprawiają, że to Dallas wchodzi do Play-In.
- Jeśli Thunder przegrają zarówno z Jazz, jak i Grizzlies:
Wówczas Jazz wystarczy wygrana w 1 z 2 pozostałych meczów, by wyprzedzić Thunder – podobnie jak Mavericks.
- Jeśli Thunder wygrają zarówno z Jazz, jak i Grizzlies:
Wówczas mają 10. miejsce zagwarantowane.
Dallas Mavericks
sob. [2:30] vs. Chicago Bulls
niedz. [21:30] vs. San Antonio Spurs
kontuzje: –
Wszystko wynika już na dobrą sprawę z opisu wyżej. Jedyną szansą na awans Mavericks, jest obecnie porażka Thunder w choć jednym meczu. Przy dwóch zwycięstwach Mavs, wystarczy to do awansu. Wygrana ze Spurs wydaje się zadaniem prostym – pytanie, jakie warunki postawią Bulls. Wygląda na to, że wszystko może się rozstrzygnąć w niedzielę o 21:30. Obok starcia Pelicans z Timberwolves, to mecze Dallas ze Spurs i Thunder z Grizzlies mogą być najbardziej emocjonujące.
Utah Jazz
pt. [3:00] vs. Oklahoma City Thunder
sob. [21:30] @ Denver Nuggets
niedz. [21:30] @ Los Angeles Lakers
kontuzje: Lauri Markkanen [day-to-day], Walker Kessler [out], Rudy Gay [day-to-day], Jordan Clarkson [day-to-day]
Obecność w tym zestawieniu Jazz to podręcznikowa definicja szans matematycznych. Jeśli tej nocy przegrają z Thunder, mogą już jechać na ryby. Jeśli przegrają, muszą liczyć na porażkę Thunder z Grizzlies, a sami wygrać zarówno z najlepszymi w konferencji Nuggets, jak i z Lakers, którzy przecież sami będą do samego końca walczyć o wygrane.